Z piątego stadionu (2) : Strefa kibica oraz Rosja – stan umysłu. Jutro jedziemy na Irlandię!
Czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem. Nawet będąc ultra-sceptycznym wobec Januszów i Andrzejów, nawet gdy mnie samego ta atmosfera nie porwała, nie da się ukryć i nie da się kwestionować – warszawska strefa kibica okazała się być strzałem w dziesiątkę. Setki tysięcy ludzi, kilka telebimów, morze, a nawet ocean biało-czerwonych barw, flagi na twarzach i trochę nieporadne, ale bardzo urocze próby prowadzenia dopingu. Jeśli ktoś był w stanie zapomnieć […]
redakcja
• 5 min czytania
0