Finał w cenie samochodu. FIFA oszalała z cenami biletów MŚ

Maciej Piętak

Opracowanie:Maciej Piętak

12 grudnia 2025, 11:36 • 3 min czytania 5

FIFA znalazła się w ogniu krytyki po ujawnieniu cen biletów na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Organizacje zrzeszające fanów, w tym Football Supporters Europe (FSE), nie przebierają w słowach, określając politykę światowej federacji mianem „monumentalnej zdrady” i skoku na kasę kibiców.

Finał w cenie samochodu. FIFA oszalała z cenami biletów MŚ
Reklama

Mundial tylko dla bogatych?

Szokują przede wszystkim kwoty, jakie trzeba zapłacić za wstęp na najważniejsze spotkania. Najtańsza wejściówka na finał na MetLife Stadium w New Jersey kosztuje 4185 dolarów. W przeliczeniu na złotówki to ponad 15 tysięcy! To ponad pięciokrotny wzrost w porównaniu do mundialu w Katarze w 2022 roku, który już wtedy uchodził za drogi.

Według wyliczeń FSE, najbardziej oddani fani, chcący towarzyszyć swojej drużynie od pierwszego do finałowego meczu, musieliby wydać na same bilety co najmniej 6900 dolarów (prawie 25 tysięcy)! Za takie pieniądze można kupić auto. Może nie nówkę-sztukę z salonu, ale znajdą się pewnie dobre oferty na OLX-ie.

Reklama

To monumentalna zdrada tradycji mistrzostw świata oraz całkowite zignorowanie wkładu kibiców w futbol jako widowisko – grzmi w oświadczeniu FSE, wzywając FIFA do natychmiastowego wstrzymania sprzedaży i ponownej analizy kategorii cenowych. Sytuację pogarsza fakt, że federacja wprowadziła system „dynamicznych cen”, które rosną lub spadają w zależności od popytu. Ponadto przeznacza zaledwie 8% pojemności stadionów do rozdysponowania przez związki krajowe.

FIFA sporo zarobi

Z perspektywy polskiego kibica to nie są oczywiście dobre informacje. Jeśli Polska przejdzie marcowe baraże, trafi do grupy F, gdzie zmierzy się z Holandią, Japonią oraz Tunezją. Potencjalne mecze Biało-Czerwonych odbędą się w meksykańskim Monterrey oraz amerykańskich Houston i Dallas. W przeciwieństwie do innych grup – odległości między miastami są stosunkowo niewielkie, a ponadto ceny w Meksyku i Teksasie są niższe niż np. w Nowym Jorku.

Jednak nawet jeśli uda się Polakom zaoszczędzić na hotelach, tacos i alkoholu, ceny biletów spowodują, że w portfelu będą pustki. O ile oczywiście uda się te bilety zdobyć – w czwartkowe popołudnie rozpoczęło się losowanie wejściówek na mundial. Wszyscy fani mogą (aż do 13 stycznia) zamówić tyle biletów, ile zechcą, a później dostaną informację, czy zostali wylosowani. Jeśli tak, ich konta bankowe zostaną obciążone kwotami, na które się zgodzili.

Gianni Infantino lubi powtarzać, że FIFA „dostarcza ludziom radość”, jednak patrząc na cennik turnieju w 2026 roku, będzie to radość dostępna wyłącznie dla telewidzów oraz kibiców z bardzo głębokim portfelem. Chyba że ktoś sprzeda swój samochód na OLX-ie.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. 400mm

5 komentarzy

Liczy, pisze i komentuje - nie zawsze w tej kolejności. Studiuje matematykę, a wcześniej przewinął się przez redakcje 90minut, FutbolNews oraz Żyjemy Futbolem. Prywatnie kibic Wisły Kraków oraz Chelsea. Ma beznadziejny gust muzyczny, jeszcze gorsze poczucie humoru, ale tyle dobrego, że czasem napisze jakiś niezły tekst

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Mistrzostwa Świata 2026

Reklama
Reklama