Alexander Isak doznał poważnie wyglądającej kontuzji w momencie strzelenia gola Tottenhamowi. Jego lewa noga ucierpiała w wyniku wślizgu stopera Spurs, Micky’ego van de Vena. Według informacji The Athletic, Liverpool obawia się złamania u reprezentanta Szwecji. Taka diagnoza oznaczałaby wielomiesięczną przerwę.
Poważna kontuzja Alexandra Isaka
W hicie 17. kolejki Premier League Liverpool pokonał na wyjeździe Tottenham 2:1. Wynik tej rywalizacji w 56. minucie otworzył Alexander Isak, który w przerwie zmienił Conora Bradley’a. Niestety, swoją trzecią bramkę dla The Reds reprezentant Szwecji okupił poważną kontuzją. Jego lewa noga ucierpiała w wyniku wślizgu, który Micky van de Ven wykonał, by zablokować strzał rywala. Po kilku minutach udzielania pomocy o własnych siłach opuścił murawę. Zmienił go Jeremie Frimpong, który kilka minut później asystował przy golu Hugo Ekitike na 2:0.
Dobę po zakończeniu meczu David Ornstein z The Athletic poinformował, że Liverpool obawia się, iż u Isaka doszło do złamania dolnej części lewej nogi. Taka kontuzja z pewnością wiązałaby się z kilkumiesięczną przerwą. Co za tym idzie, pod znakiem zapytania stoi występ Isaka w barażach o awans do mistrzostw świata 2026.
Przypomnijmy, że reprezentacja Szwecji, której Isak jest jednym z liderów, może w nich zagrać z Polską. Aby tak się stało, Szwedzi muszą pokonać na wyjeździe Ukrainę, a Polacy u siebie Albanię.
Szczęście w nieszczęściu dla kibiców @LFC 😱
Alexander Isak trafia do siatki, ale przy okazji nabawił się urazu i schodzi z boiska… 👀
📺 Oglądaj: https://t.co/1wptvdwN5f pic.twitter.com/IZ8YcHuMSV
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 20, 2025
Ciężki start w nowym klubie
Alexander Isak do Liverpoolu przeniósł się w ostatni dzień poprzedniego okienka transferowego. The Reds zapłacili Newcastle rekordowe w historii Premier League 125 milionów funtów. Początku swojego pobytu na Anfield Szwed nie będzie jednak miło wspominał. Wicekról strzelców poprzedniego sezonu na pierwszego ligowego gola dla Liverpoolu musiał czekać ponad 650 minut. W międzyczasie strzelił tylko w Pucharze Ligi będącemu pod formą na tamtym etapie sezonu spadkowiczowi z Premier League, Southampton.
Do czasu pierwszego ligowego gola musiał także częściej przełykać gorycz porażki niż zaznawał smaku zwycięstwa. W dziesięciu występach zaliczył sześć porażek, a wygrał czterokrotnie. Do tego dochodzi ledwie punkt w czterech występach dla reprezentacji Szwecji. W międzyczasie zmagał się również z problemami zdrowotnymi. Przed listopadową przerwą na kadrę opuścił pięć meczów z powodu kontuzji mięśniowej. W ostatnich tygodniach porażki wreszcie odsunęły się od Szweda na bok, bo Liverpool nie przegrał sześciu kolejnych meczów.
4 – Alexander Isak is the first Liverpool player in Premier League history to end on the losing side in each of his first four starts for the club. Unfortunate. pic.twitter.com/gJLnUqkek1
— OptaJoe (@OptaJoe) November 22, 2025
W czasie tej serii mistrzowie Anglii zdobyli w lidze 11 punktów, dzięki czemu zajmują już piąte miejsce w tabeli, które na koniec sezonu najpewniej da awans do Ligi Mistrzów. Obrona tytułu wydaje się jednak poza zasięgiem, bo do liderującego Arsenalu tracą aż 10 punktów. Przedłużenie serii bez porażki jest bardziej niż pewne, bo najbliższym rywalem zespołu Arne Slota będzie zmierzające do Championship Wolverhampton. Po siedemnastu kolejkach Premier League Wilki mają na koncie ledwie dwa punkty.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Antyrekord Wolverhampton. „Chcemy być zapamiętani jako tchórze?”
- Napastnik, który strzela gole z tego samego miejsca
- Awantura po meczu w Anglii. Wywołał ją… trener
fot. Newspix