Jagiellonia Białystok wykorzystała trwającą przerwę reprezentacyjną, aby rozegrać mecz kontrolny z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Zabrakło w nim kilku ważnych gracz Dumy Podlasia, nie tylko tych, którzy wyjechali na zgrupowania drużyn narodowych. Jednym z nich był Andy Pelmard. O przyczynach jego nieobecności mówił po spotkaniu trener Adrian Siemieniec.
Jagiellonia pokonała zespół z I ligi 5:1, a dwie bramki zdobył Yuki Kobayashi, który ostatni występ w oficjalnym meczu zanotował 19 września. Pozostałe gole dla Jagi strzelili Kamil Jóźwiak, Afimico Pululu i Youssuf Sylla.
Andy Pelmard kontuzjowany. Nie pojechał na zgrupowanie reprezentacji Madagaskaru
Kilku zawodników nie mogło wziąć udziału w meczu. Część z nich, a konkretnie Bartosz Mazurek, Dawid Drachal, Dimitris Rallis i Oskar Pietuszewski, udała się na zgrupowania kadr narodowych. Tak miało być również w przypadku Andy’ego Pelmarda, który ostatecznie został w Białymstoku z uwagi na problemy zdrowotne. Na początku listopada reprezentant Madagaskaru doznał urazu podczas ligowego starcia z Rakowem Częstochowa.
– Andy Pelmard ostatecznie nie pojechał na zgrupowanie swojej reprezentacji ze względu na drobny uraz, którego nabawił w ostatnim meczu, w którym grał. Był do mojej dyspozycji na starcie z Pogonią, ale po ustaleniach ze sztabem medycznym Jagiellonii oraz sztabem reprezentacji Madagaskaru ustaliliśmy, że Andy nie pojedzie na to zgrupowanie. Został w Białymstoku, z tego powodu dzisiaj nie wystąpił, trenował indywidualnie – wyjaśnił trener Adrian Siemieniec, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Poza Pelmardem, w sparingu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki nie zagrali także Alex Cantero, Taras Romanczuk i Leon Flach. W przypadku ostatniej dwójki, ich dostępność w najbliższym meczu nie jest zagrożona. Inaczej ma się sprawa ma się z Hiszpanem.
– Alex Cantero na treningu pomeczowym w Skopje doznał urazu, który wyeliminował go z meczu z Pogonią Szczecin. Ten uraz trwa do dzisiaj. Czekamy na to, jak szybko będzie do dyspozycji. Absencję Tarasa Romanczuka i Leona Flacha również są spowodowane lekkimi urazami. Tutaj to bardziej kwestia prewencji, wyciszająca obu. Będą do mojej dyspozycji od środy i będą przygotowywać się do meczu z GKS-em Katowice – stwierdził Siemieniec.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:
- Magia Siemieńca. Komu sprzyja, a komu szkodzi przerwa na kadrę?
- Piłkarz Wisły Płock z urazem. Trener nie będzie zachwycony
- Oficjalnie: Zmiana godziny zaległego meczu Ekstraklasy
Fot. Newspix