Reklama

Jarosław Królewski stanie przed Komisją Dyscyplinarną PZPN

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

10 października 2025, 13:23 • 2 min czytania 23 komentarzy

Jednoznaczny i krótki komunikat Wisły Kraków, która informuje, że jej prezes podpadł Komisji Dyscyplinarnej PZPN. Jarosław Królewski jednym ze swoich internetowych wpisów zwrócił uwagę centrali i teraz będzie się musiał tłumaczyć we wszczętym w jego sprawie postępowaniu.

Jarosław Królewski stanie przed Komisją Dyscyplinarną PZPN

Klub TS Wisła Kraków SA transparentnie informuje, że Prezes Jarosław Królewski otrzymał dziś postanowienie Komisji Dyscyplinarnej Polskiego Związku Piłki Nożnej o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego w związku z jego wpisem opublikowanym 14 września 2025 roku w serwisie X (Twitter), dotyczącym decyzji sędziowskich dotyczących czasu gry po meczu Wisły Kraków z Odrą Opole – czytamy we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych Białej Gwiazdy.

Reklama

Jarosław Królewski wyjaśni sprawę twitta? Narzekał na pracę sędziów

To o tyle niesamowite, że prezes dostał to, o co apelował. No prawie. W rzeczonym wpisie z 14 września… prosił PZPN o reakcję w sprawie meczu Wisły Kraków z Odrą Opole.

Jak można doliczyć minutę po takim leżakowaniu które miało miejsce w pierwszej połowie – to się w głowie nie mieści. Absolutna kompromitacja sędziów – pisał wówczas Królewski.

W kuluarach często mówię się: “nie krytykujmy, bo się zemszczą”. Osobiście mam to daleko gdzieś. Nauczcie się dodawać i odejmować, albo idźcie zajmować się czymś innym – dodawał.

Jedno jest pewne – nie o taką reakcję Polskiego Związku Piłki Nożnej prezesowi Królewskiemu chodziło. Jest jednak jak jest i zamiast sędziów na tapet wzięty został właściciel Wisły Kraków.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

23 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama