W Polsce na meczach Ligi Konferencji rzadko zdarzają się manifestacje polityczne na trybunach w postaci wywieszania flag obcych państw. Nie dziwi, że skoro już się to przytrafiło, to w wykonaniu kibiców gości. Zwłaszcza że chodzi o Hiszpanów, którzy w sprawę Palestyny są wyjątkowo zaangażowani.
Podczas meczu Jagiellonii Białystok z Rayo Vallecano na trybunach pojawiła się palestyńska flaga. Barwy narodowe arabskiego kraju wnieśli na obiekt kibice z Hiszpanii, którzy bardzo często podkreślają solidarność z mieszkańcami Strefy Gazy oraz Zachodniego Brzegu.
Świętował tylko Jesus Imaz. Rayo – Polska 2:0
Liga Konferencji. Kibice Rayo Vallecano z flagą Palestyny na meczu z Jagiellonią Białystok
Flaga Palestyny to standardowy element oprawy meczów na Estadio de Vallecas. W lewicowej dzielnicy Madrytu na każdym kroku znajdziemy hasła odwołujące się do walki o wolność w Strefie Gazy i zaprzestaniu ludobójstwa w tej części świata. To akurat wykracza daleko poza samo Vallecas, bo nie tak dawno z powodu protestów na rzecz sprawy palestyńskiej przerywano słynny wyścig kolarski Vuelta a Espana. W trakcie przerwy reprezentacyjnej oglądaliśmy też mecze towarzyskie kadr Katalonii oraz Kraju Basków właśnie z Palestyną.
Kibice Rayo Vallecano chętnie zabierają palestyńskie barwy także na wyjazdy. Towarzyszyły im w Szwecji (Hacken) oraz na Słowacji (Bratysława).

Sektor kibiców gości w Białymstoku. Rayo Vallecano przyjechało do Polski w ok. 250 osób.
UEFA dotychczas nie reagowała na takie występki — na liście kar nie znajdziemy Rayo Vallecano.
Ciekawe, bo gdy w poprzedniej edycji Ligi Konferencji w sektorze gości białoruscy opozycjoniści wywieszali flagi swojego kraju i protestowali przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki, dopatrzono się w tym „prezentowania na trybunach przekazu, który nie odpowiada charakterowi wydarzenia sportowego”.
Wtedy karę dostała Legia Warszawa, bo fanów Dynama Mińsk formalnie na meczu nie było. Tyle dobrego, że teraz, gdyby UEFA zdecydowała, że prezentowanie flagi Palestyny na meczach piłkarskich też „nie odpowiada charakterowi wydarzenia sportowego”, płaciliby za to przedstawiciele Rayo Vallecano.
CZYTAJ WIĘCEJ O JAGIELLONIA – RAYO NA WESZŁO:
- Jagiellonia kontra Rayo. Pobici kibice, łaskawa zima i kryzys
- Sędzia tak słaby, że Siemieniec wyszedł z siebie. „Zasłużyłem na kartkę”
- Miał być słaby, a osiągnął sukces. Trener Rayo Vallecano to fenomen
- Organizacyjnie Rayo Vallecano. Lewicowy klub hipsterów i jego absurdy
- Jagiellonia uczy się w Europie, żeby stać się klubem-potentatem [REPORTAŻ]
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix, własne