Były bramkarz Lecha skazany za próbę ucieczki z kraju

Maciej Piętak

24 listopada 2025, 21:08 • 2 min czytania 10

Sąd rejonowy w obwodzie odeskim wydał wyrok w sprawie Artura Rudki. Były bramkarz Lecha Poznań próbował nielegalnie przekroczyć granicę. Ukrainiec, który planował uciec z kraju, musi teraz zapłacić grzywnę.

Były bramkarz Lecha skazany za próbę ucieczki z kraju
Reklama

Kiedyś Lech, teraz wyrok

Do zatrzymania 33-letniego bramkarza doszło pod koniec sierpnia tego roku. Funkcjonariusze straży granicznej ujęli Rudkę w pobliżu wsi Roziwka niedaleko granicy z Mołdawią. Jak ustaliły służby, piłkarz był częścią grupy, która próbowała opuścić Ukrainę poza wyznaczonymi do tego punktami.

Sąd nie miał wątpliwości co do intencji zawodnika. Pobyt blisko granicy oraz zebrane dowody potwierdziły, że celowo zamierzał opuścić kraj. Jak podają ukraińskie media, sąd ukarał Rudkę grzywną w wysokości ponad 14 200 hrywien (nieco ponad 1200 złotych), wliczając w to także koszty sądowe. Jeśli piłkarz nie opłaci grzywny w ciągu 15 dni, ta wzrośnie dwukrotnie.

Reklama

Dla doświadczonego bramkarza, z którego usług korzystały m.in. Lech Poznań, Szachtar Donieck czy Dynamo Kijów, konsekwencje finansowe są najmniejszym problemem. Według doniesień lokalnych mediów, zawodnik zamierzał uciec z kraju, ponieważ chciał kontynuować karierę piłkarską za granicą. Rudko otrzymał ofertę z Azerbejdżanu, konkretniej z Gabali, i chciał podpisać kontrakt z klubem. Piłkarza jednak aresztowano, zatem transfer upadł i oferta stała się nieaktualna.

Warto jeszcze dodać, że w momencie zatrzymania na granicy Rudko był już zmobilizowany do wojska. Dlatego za osiem tysięcy dolarów zatrudnił osoby, które miały pomóc mu w nielegalnym przekroczeniu granicy. Ostatecznie nic z tych planów nie wyszło.

Lech wypożyczył Rudkę latem 2022 roku. Łącznie w barwach Kolejorza rozegrał zaledwie sześć spotkań, z czego dwa w pamiętnym dwumeczu z Karabachem. W pierwszym meczu poznaniacy wygrali 1:0, a w drugim przegrali aż 1:5 i odpadli z eliminacji Ligi Mistrzów. W rewanżu, delikatnie mówiąc, Rudko zagrał totalną kaszanę, dlatego nie dziwi fakt, że w Polsce kariery już nie zrobił.

WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:

Fot. Newspix

10 komentarzy

Liczy, pisze i komentuje - nie zawsze w tej kolejności. Studiuje matematykę, a wcześniej przewinął się przez redakcje 90minut, FutbolNews oraz Żyjemy Futbolem. Prywatnie kibic Wisły Kraków oraz Chelsea. Ma beznadziejny gust muzyczny, jeszcze gorsze poczucie humoru, ale tyle dobrego, że czasem napisze jakiś niezły tekst

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne ligi zagraniczne

Reklama
Reklama