Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Lada moment nastąpi wręczenie nagród na Gali Ekstraklasy. Szczerze napiszę – niezbyt mnie to interesuje, jako że dewaluacja nagród osiągnęła poziom straszliwy. Właściwie nie ma w Ekstraklasie zawodnika, który by nie miał albo paru meczów w kadrze (policzcie sobie, ale trzeba umieć rachować do ponad 100 głów), albo kilku statuetek z blachy z odpowiednim napisem, albo nie byliby „na celowniku” wielkich klubów i uchodzili za talenty. Generalnie wszyscy są świetni, telewizja też, i dziennikarze, wszyscy rozsyłają sobie […]
redakcja
• 2 min czytania
0