Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Klopp! Tak się zastanawiam, jak wielu, skąd się wytrzasnęła Reprezentacja Polski, i na myśl przychodzi mi jedno nazwisko: Klopp. To ten gość aż trzech naszych, mało znanych w świecie, rozpędził do prędkości światła. Danke schoen! A potem dopiero ci, którzy przyszli na gotowe – Boniek (od kasy) i Nawałka (od wychowywania). Gdyby nie ta Borussia, bylibyśmy w czarnej dziurze. Ale że sukces ma wielu Ojców – nie podłączam się, kibicuję na dobre i na złe od dzieciństwa, i nawet jak przerżniemy w Czarnogórze. […]
Piotr Tomasik
• 3 min czytania
0