Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI
Bycie znanym jest całkiem w porządku. Zdarzają się sprawy, które załatwiasz od ręki, zamiast czekać tygodniami. Bywa i tak, że jeden uśmiech rozwiązuje problem z gatunku tych nierozwiązywalnych. A jak gdzieś pójdziesz z dziewczyną albo znajomymi i zostaniesz rozpoznany, to robi się miło, wesoło, a ego dostaje endorfinową szprycę. – Hej człowieku, znam cię! – mówi nieznajomy, a twoja towarzyszka zaczyna z podziwem patrzeć ci prosto w oczy zamiast na nieco […]
Krzysztof Stanowski
• 6 min czytania
71