No i poszło. Intensywne kilka godzin na linii Bogusław Leśnodorski – Radosław Osuch i Michał Masłowski został piłkarzem Legii Warszawa. Oficjalnie transfer powinien zostać ogłoszony w czwartek, natomiast wiadomo, że wszystko zostało definitywnie klepnięte.
Tak jak pisaliśmy kilka godzin temu, 25-letni zawodnik dołączy do Legii w weekend, już w Hiszpanii, gdy po prostu wyprowadzi się z hotelu zajmowanego przez Zawiszę, a wprowadzi się do hotelu, w którym zamelduje się warszawski klub. Radosław Osuch żądał za swojego najlepszego zawodnika miliona euro, ale wiadomo, że aż tyle nie uzyskał. Natomiast struktura umowy pozwoli mu na dodatkowe wpływy, tzw. bonusy. Niewątpliwie mamy do czynienia z jednym z najdroższych transferów w historii ekstraklasy.
Masłowski poprzedni rok miał nieudany z powodu kontuzji, ale warto pamiętać, że jeszcze w marcu wystąpił w meczu Polska – Szkocja, kiedy kadra grała już w miarę normalnym składzie. Wydaje się, że jest to zawodnik, który w Legii ma być zastępcą, a docelowo następcą Ondreja Dudy, gdy ten już przeniesie się do silniejszej ligi (co jest nieuniknione). I chyba otoczeniu lepszych piłkarzy, w normalnej atmosferze, a nie wśród krzyży stawianych przez „kibiców” może pokazać znacznie więcej niż do tej pory. W każdym razie Henning Berg jest przekonany, że to bardzo ciekawy zawodnik o ogromnym potencjale.
O cenie za Masłowskiego – czy za wysokiej, czy nie – pisał dzisiaj Krzysztof Stanowski TUTAJ.
