To, co w tej kolejce przynajmniej teoretycznie ma być najciekawsze, Ekstraklasa zostawiła nam na niedzielę. Co prawda nie spodziewamy się dziś takiego wyczynu, jakim popisał się wczoraj Flavio Paixao, ale jednak dopiero teraz zobaczymy dwóch głównych kandydatów do tytułu. Najpierw Lech podrażniony przez coraz bardziej zirytowanego Macieja Skorżę podejmie beniaminka z Łęcznej, a potem Legia wybierze się do Zawiszy, który chyba (?) powoli wstaje z martwych i z pomocą Goulona oraz Masłowskiego zamierza włączyć się do walki o utrzymanie. Zaczynamy!
[liveblog]