Reklama

Wyjaśniła się przyszłość Thomasa Mullera. Klub ogłosił oficjalnie

Maciej Bartkowiak

09 grudnia 2025, 12:43 • 3 min czytania 0 komentarzy

Przechodząc do Vancouver Whitecaps Thomas Muller podpisał kontrakt do końca sezonu 2025, ale z opcją przedłużenia o rok. Finalista minionych play-offów MLS oficjalnie podjął decyzję w sprawie przyszłości Niemca. Wychowanek Bayernu na przynajmniej jeszcze jeden sezon zostaje w Kanadzie.

Wyjaśniła się przyszłość Thomasa Mullera. Klub ogłosił oficjalnie

Thomas Muller zostaje w MLS

Kilka tygodni przed końcem poprzedniego sezonu Thomas Muller oficjalnie ogłosił odejście z Bayernu Monachium. Wychowanek Die Roten z macierzystym klubem pożegnał się po Klubowych Mistrzostwach Świata, na których jego zespół dotarł do 1/4 finału. Miesiąc po odpadnięciu z turnieju Muller dołączył do występującego w amerykańskiej MLS kanadyjskiego Vancouver Whitecaps. Podpisał kontrakt do końca sezonu 2025 z opcją przedłużenia o rok. Tuż po finiszu sezonu Biało-Niebiescy poinformowali o aktywowaniu tego zapisu.

Reklama

Przedłużenie umowy oznacza, że Muller otrzyma status Designated Player – zawodnika, którego kontrakt nie jest objęty limitem w budżecie klubów. Były reprezentant Niemiec w nowych barwach rozegrał jak dotąd 13 meczów, notując w tym czasie 9 goli oraz 4 asysty. Debiutancką bramkę dla Caps zdobył w pierwszym meczu, który zaczął w podstawowym składzie. W kolejnym występie sprawił sobie znakomity prezent, bo w dniu swoich 36. urodzin ustrzelił hat-tricka. Następnie złapał drobną kontuzję, ale po powrocie dalej prezentował świetną dyspozycję.

Jego klub osiągnął historyczny wynik

W każdym z sześciu kolejnych występów notował min. jeden bezpośredni udział przy swojego zespołu. Zaliczył w tym czasie pięć trafień oraz trzy asysty. Jego licznik zatrzymał się w kluczowej części sezonu – play-offach. Od trzeciego meczu 1/8 finału z FC Dallas (na tym etapie grano do dwóch zwycięstw) aż do finału nie miał udziału przy żadnym z siedmiu goli Caps goli. Finał MLS był historycznym osiągnięciem jego klubu, bo Vancouver Whitecaps pierwszy raz dotarli aż do tego etapu play-offów. Tam jednak ulegli w Miami Interowi 1:3.

Z pustymi rękami Muller jednak nie został, bo dwa miesiące wcześniej wygrał z drużyną turniej Canadian Championship. W wygranym 4:2 finale przeciwko występującemu w kanadyjskiej Premier League Vancouver FC zaliczył zresztą asystę i strzelił gola z rzutu karnego. Był to jego pierwszy z jak dotąd dwóch występów dla Biało-Niebieskich, który zakończył zarówno z golem, jak i asystą na koncie.

Powiększanie swojego dorobku za Atlantykiem Muller zacznie w drugiej połowie lutego, kiedy wystartuje nowy sezon MLS. Zmagania w nich tegoroczni finaliści zaczną od domowego starcia z Real Salt Lake – klubem, z którego do FC Cincinnati wypożyczony jest Dominik Marczuk.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

0 komentarzy

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki i rodowity poznaniak, więc zainteresowanie Ekstraklasą było mu pisane. Kiedy pada zdanie, że "po takich historiach młodzi chłopcy zakochują się w piłce", to czuje się wywołany do tablicy w związku z mistrzostwem Leicester City. W wolnych chwilach lubi zmęczyć się bieganiem, a po nim zasiąść do czytania kryminału.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne ligi zagraniczne

Reklama
Reklama