Reklama

Analiza grup po losowaniu finałów mistrzostw świata

AbsurDB

Autor:AbsurDB

06 grudnia 2025, 18:52 • 8 min czytania 5 komentarzy

Wszyscy przeanalizowaliśmy już skład naszej grupy i od Odry po Bug każdy wyrobił sobie opinię, co nas czeka, jeśli uda nam się awansować na mundial. Jak wygląda jednak sytuacja pozostałych uczestników. Kto może być prawie pewny awansu, a który mocny zespół drży na myśl o walce w swojej grupie. Który zestaw jest najsłabszy i czy Francja trafiła do grupy śmierci? Gdzie walka zapowiada się na najbardziej wyrównaną, a gdzie uczestnicy mogą liczyć na awans z trzeciego miejsca?

Analiza grup po losowaniu finałów mistrzostw świata

Analiza grup po losowaniu finałów mistrzostw świata

Spójrzmy zatem na szanse każdego z zespołów na wyjście z grupy. Na podstawie rankingu Elo przeprowadziłem analizę meczów w każdej z nich. Potrzebne jest niestety kilka uproszczeń.

Reklama

Po pierwsze nie znamy konkretnych sześciu drużyn, które dopiero w marcu awansują z baraży. Nie można zakładać, że każdą ze ścieżek wygra najmocniejsza drużyna (Włochy, Ukraina, Turcja i Dania oraz Kongo i Boliwia), bo mogą się w nich zdarzyć niespodzianki. Wyliczyłem jak silny powinien być przeciętnie zwycięzca każdej z nich.

Po drugie: dość skomplikowana sytuacja związana jest z drużynami z trzeciego miejsca. Osiem z nich z najlepszym bilansem awansuje do 1/16 finału. W uproszczonej symulacji nie prognozuję dokładnej różnicy bramek, dlatego przyjąłem założenie, że szansa awansu po zajęciu trzeciego miejsca wynosi 2/3 (bo dwie trzecie drużyn z tego miejsca przejdzie dalej). Może to prowadzić do pewnego zawyżania szans zespołów, których przepaść dzieląca je od najlepszych dwóch reprezentacji w ich grupie jest największa.

Grupa A

  • Meksyk: 94% szans na awans
  • Zwycięzca ścieżki D UEFA (Czechy-Irlandia kontra Dania-Macedonia) 78%
  • Korea Południowa 77%
  • RPA 17%

Gospodarze wylosowali całkiem korzystnie z drugiego i trzeciego koszyka. Zadowolona może być też Korea Południowa, która jest słabsza od Danii, ale drużyna Briana Riemera wcale nie musi przebrnąć baraży. Jeśli jej się to uda, to tak jak w przypadku Polski – wyjście z grupy będzie znacznie łatwiejsze niż pokonanie rywali w play-offach.

To jedna z tych grup, w których trzecia drużyna ma największe szanse na awans. Republika Południowej Afryki wydaje się bowiem bardzo słabym przeciwnikiem.

Grupa B

  • Kanada 91%
  • Szwajcaria 91%
  • Zwycięzca ścieżki A UEFA (Walia-Bośnia, Włochy-Irlandia Północna) 76%
  • Katar 9%

To jedna z bardziej zaskakujących kolejności. Po pierwsze – Katar wygląda na najsłabszą drużynę na mundialu i ma najmniejsze szanse wyjścia z grupy spośród wszystkich jego uczestników. Włosi nie są faworytami nie tylko do pierwszego, ale nawet do drugiego miejsca. Po pierwsze – niekoniecznie są mocniejsi od Szwajcarii. Po drugie – przecież jeszcze nie awansowali do finałów.

Kanada nie jest tak mocna, jak Helweci ani Włosi, ale granie u siebie przynosi wyraźne zwiększenie szans w każdym jej meczu, co prowadzi ją na szczyt wspólnie ze Szwajcarią. Przepaść między gospodarzami i dwoma zespołami z Europy, a czwartą drużyną jest w tej grupie największa i możemy się spodziewać, że właśnie jej uczestnik wejdzie z trzeciego miejsca do fazy pucharowej dzięki pokaźnej różnicy bramek nabitej w meczu z Katarem.

Grupa C

  • Brazylia 95%
  • Maroko 81%
  • Szkocja 74%
  • Haiti 16%

Tu także mamy zdecydowanego outsidera. Koncertowo zapowiada się walka o drugie miejsce. Rzadko zdarza się, by afrykański zespół był faworytem z drużyną z naszej części świata, ale półfinaliści ostatniego mundialu są bliżej drugiego miejsca od Szkotów.

Brazylia wcale nie ma aż tak łatwego zadania. Awansuje pewnie do fazy pucharowej, ale na wygranie swoich grup wiele innych zespołów ma większe szanse.

Grupa D

  • Stany Zjednoczone 76%
  • Paragwaj 72%
  • Zwycięzca ścieżki C UEFA (Słowacja-Kosowo, Turcja-Rumunia) 62%
  • Australia 57%

Jeśli to jest grupa ułożona pod gospodarzy, by jak najłatwiej awansowali, to ja jestem święty turecki. To jedyny zestaw, w którym nawet teoretyczny outsider, którym jest Australia, ma ponad 50% szans na awans. W żadnej innej główny faworyt nie ma także tak małych szans wyjścia z grupy. Mało tego, we wcześniej omawianych grupach A i B nawet ich… trzecie drużyny są bliżej awansu niż USA!

Ten zestaw zapowiada się na zdecydowanie najbardziej wyrównany w całej stawce. Różnica między szansami pierwszego i ostatniego zespołu wynosi tu mniej niż 20%. Dla porównania – we wszystkich pozostałych grupach przekracza 50 punktów procentowych. Jeżeli końcowa kolejność będzie dokładnie odwrotna od tej, którą wyżej podałem – nikt nie powinien być zszokowany.

Z tego też względu zanosi się, że trzecia drużyna tej grupy może mieć problem z awansem.

Grupa E

  • Ekwador 97%
  • Niemcy 96%
  • Wybrzeże Kości Słoniowej 52%
  • Curacao 22%

Tylko w jednej grupie (H) przepaść między górną a dolną połową stawki jest większa. W żadnej innej druga drużyna nie ma tak olbrzymich szans na awans. Szokować może fakt, że Ekwador wyprzedza naszych sąsiadów. Jednak gdy spojrzy się na wyniki La Tricolor z potęgami południowoamerykańskimi, to muszą one budzić respekt.

Iworyjczycy staną przed trudnym zadaniem, ale nabicie dużej liczby bramek z Curacao może dać awans z trzeciego miejsca. Drużyna z Karaibów wcale nie stoi jednak na straconej pozycji.

Grupa F

  • Holandia 94%
  • Japonia 86%
  • Zwycięzca ścieżki B UEFA (Ukraina-Szwecja, Polska-Albania) 60%
  • Tunezja 26%

Zrównywanie Japonii z Tunezją wydaje się być mocno nie na miejscu. Te drużyny dzieli przepaść i… Polska. Jesteśmy znacznie mocniejsi od Afrykańczyków, ale jednocześnie znacznie niżej notowani od zespołu z Azji.

Z tego też względu nasza grupa wygląda trochę… nudno. Nie ma tu ani wielkiej potęgi, ani skrajnej egzotyki. Ot – najmniej interesujące zespoły z każdego koszyka. Szanse zwycięzcy naszej ścieżki na wyjście z grupy są całkiem pokaźne. W sumie dwa razy trudniej będzie nam dostać się na mundial, niż będąc już na nim wyjść z grupy. To paradoks podobny do tego, gdy dla naszych klubów większą przeszkodą są eliminacje do Ligi Konferencji, niż później awans z jej fazy ligowej do pucharowej.

Podsumowując – generalne obawy przed Tunezją są przesadzone mniej więcej w takim samym stopniu, jak pewność, że poradzimy sobie z Japonią. O Holandii trudno napisać coś odkrywczego, bo każdy widział nasze częste boje z nią w ostatnich latach. Z dobrym trenerem potrafimy się jej postawić, ale wygranej z Oranje nie widzieliśmy od prawie pół wieku.

Grupa G

  • Belgia 93%
  • Iran 81%
  • Egipt 53%
  • Nowa Zelandia 40%

Belgowie wylosowali wprost fantastycznie. Choć są w dużym dołku, nie powinni mieć problemów z wyjściem z grupy. Iran także raczej sobie z tym poradzi. Egipt z Nową Zelandią będzie walczył o trzecie miejsce, ale oba kraje mogą mieć problem z wywalczeniem bilansu dającego awans.

To najsłabsza grupa na mistrzostwach.

Grupa H

  • Hiszpania 99%
  • Urugwaj 93%
  • Arabia Saudyjska 41%
  • Republika Zielonego Przylądka 34%

Takich grup obawialiśmy się po poszerzeniu mundialu do 48 zespołów. Ryzyko, że mistrzowie Europy nie wyjdą z grupy to niecały jeden procent. Z dwóch ostatnich koszyków wylosowali bardzo słabych rywali. Przy okazji skorzystał na tym Urugwaj, który może nie zajmie pierwszego miejsca, ale z Saudyjczykami i Kabowerdeńczykami poradzi sobie pewnie bez większego problemu. Outsiderzy mogą mieć problem z osiągnięciem takiego bilansu bramek, który da im awans z trzeciego miejsca.

Grupa I

  • Francja 97%
  • Norwegia 86%
  • Senegal 64%
  • Zwycięzca 2. ścieżki baraży interkontynentalnych (Irak kontra Boliwia lub Surinam) 21%

Ktokolwiek awansuje z baraży, czeka go bardzo trudna przeprawa. Trafi bowiem do grupy śmierci. Boje wewnątrzeuropejskie Mpappe z Haalandem zapowiadają się wprost wyśmienicie. A Senegal zdecydowanie nie będzie tu chłopcem do bicia.

Grupa J

  • Argentyna 99%
  • Austria 79%
  • Algieria 55%
  • Jordania 34%

Mistrzowie świata wylosowali bardzo dobrze. Nie dość, że trafili jeden ze słabszych zespołów z Europy, to także pozostali przeciwnicy nie powinni zrobić na nich wrażenia. Bardzo zacięte mogą być boje wewnątrzarabskie o trzecie miejsce w grupie. Jeśli będą bardzo zacięte, ich zwycięzca może i tak nie załapać się do fazy pucharowej, szczególnie jeżeli wysoko przegra z Messim i spółką.

Grupa K

  • Kolumbia 95%
  • Portugalia 94%
  • Uzbekistan 57%
  • Zwycięzca 1. ścieżki baraży interkontynentalnych (Demokratyczna Republika Konga kontra Jamajka lub Nowa Kaledonia) 21%

Także w tym przypadku zespół z baraży może być przerażony perspektywą walki w finałach mistrzostw świata. Wiadomo, że będzie tam wolał awansować, ale z pozostałych koszyków trafił na bardzo mocnych rywali.

Szokująco wysoko wyceniana jest Kolumbia, która w rankingu Elo jest piątą drużyną świata. Cristiano Ronaldo będzie się pewnie starał pokazać, że to nieprawda, dlatego obaj faworyci mają bardzo duże szanse na awans.

Uzbekistan może jednak sprawić sensację i ma całkiem pokaźne szanse na załapane się do grona trzydziestu dwóch uczestników dalszej fazy.

Grupa L

  • Anglia 97%
  • Chorwacja 92%
  • Panama 64%
  • Ghana 14%

Na koniec także stosunkowo nieciekawy zestaw. Reprezentant Afryki prezentuje się bardzo słabo. Nawet walka o pierwszą lokatę ma zdecydowanego faworyta. Panama wygląda na tym tle dość ciekawie. Jeśli nie przegra wysoko z europejskim duetem, może marzyć o awansie.

***

Zestaw uczestników mundialu można podzielić na pięć grup. Pierwsza to aż osiemnaście zespołów, które nie powinny mieć żadnych problemów z awansem. W jej skład wchodzą drużyny ze strefy UEFA poza barażowiczami, Austrią i Szkocją, a także Kanada, Meksyk, Japonia i cała Ameryka Południowa poza Paragwajem.

Druga to mocni kandydaci do sprawienia większych niespodzianek. To pozostałe zespoły z Europy oraz Maroko, Iran, Korea, USA, Paragwaj, Panama i Senegal.

Zespoły środka, po których można się spodziewać wszystkiego, ale są bliżej awansu niż odpadnięcia, to Australia, Uzbekistan, Algieria, Egipt i Wybrzeże Kości Słoniowej.

Marzyć o wystarczającym bilansie z trzeciego miejsca będą: Arabia Saudyjska, Nowa Zelandia, Jordania, Republika Zielonego Przylądka i Tunezja.

Choćby jeden zdobyty punkt będzie natomiast źródłem radości dla Curacao, RPA, Haiti, Ghany i Kataru oraz dwóch zwycięzców baraży interkontynentalnych.

To oczywiście tylko założenia teoretyczne. Chodzi jedynie o to, abyśmy mieli świadomość, jaka jest hierarchia światowego futbolu szczególnie poza Europą, a więc w krajach, których na co dzień nie śledzimy. W rzeczywistości pewnie nieliczne grupy zakończą się taką kolejnością, jak wyżej opisana. I to jest piękne w futbolu i jego najdoskonalszej formie, czyli mundialu. Niespodzianek będzie co nie miara, a przynajmniej mam taką nadzieję.

Mówcie, co chcecie, ale cudownie byłoby się sprawdzić w tym zestawie. Chyba mniej bolałby brak awansu Polski, gdybyśmy odpadli z walki o mundial już przed losowaniem, jak Węgrzy, czy Serbowie, niż jeśli teraz odpadniemy w barażach po tym, jak liznęliśmy wielkiego futbolu uczestnicząc w losowaniu. Co prawda nie w pełni, ale skoro nazwa „Poland” była choć częścią karteczki w jednej z wylosowanych kulek, to teraz chcielibyśmy znaleźć się tam już w stu procentach.

CZYTAJ WIĘCEJ O LOSOWANIU FINAŁÓW MISTRZOSTW ŚWIATA 2026 NA WESZŁO:

Fot. Newspix.pl

5 komentarzy

Kocha sport, a w nim uwielbia wyliczenia, statystki, rankingi bieżące i historyczne, którymi się nałogowo zajmuje. Kibic Górnika Wałbrzych.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

LIVE: Historia zatoczyła koło. Legia znów gra w Gliwicach w opłakanym stanie

Mikołaj Duda
5
LIVE: Historia zatoczyła koło. Legia znów gra w Gliwicach w opłakanym stanie
Reklama

Mistrzostwa Świata 2026

Reklama
Reklama