Reklama

Hakim Ziyech nadal bez klubu. Problematyczne kolano…

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

10 października 2025, 09:19 • 2 min czytania 4 komentarze

Kilka razy nazwisko Marokańczyka wypływało w kontekście hitowych transferów minionego letniego okienka w Ekstraklasie. Ostatecznie Hakim Ziyech nie był nawet blisko przenosin do Polski i… nadal nie ma klubu. Teraz odrzucił go zespół z Rumunii.

Hakim Ziyech nadal bez klubu. Problematyczne kolano…

CFR Cluj ostatnio zaskoczyło zakontraktowaniem innego znanego w Europie zawodnika. Do klubu trafił bowiem Kurt Zouma, były stoper Chelsea czy West Hamu. 11-krotny reprezentant Francji jest jednak na ostrym zakręcie w swojej karierze i w Rumunii na razie tylko się odbudowuje – zagrał w jednym ligowym meczu i to zaledwie dziesięć minut. Jak się okazuje, blisko było też transferu innego byłego piłkarza Chelsea.

Reklama

Ale Hakim Ziyech nie przeszedł testów medycznych.

Nadal do wzięcia. Hakim Ziyech nie dostanie angażu w CFR Cluj

Powiem tak – to on był tu problemem. Ma kłopoty z lewym kolanem, o których zostałem oczywiście poinformowany – mówi w rozmowie z rumuńskim Pro Sport właściciel CFR Cluj, Nelutu Varga. – To bardzo dobry chłopak ale nie ryzykowałbym dużych pieniędzy na zawodnika, który mógłby mieć problemy ze zdrowiem – dodaje biznesmen.

Łatwo zrozumieć jego obawy, bo też nie przez przypadek 32-letni Hakim Ziyech od lipca pozostaje bez klubu. Wcześniej Marokańczyk spędził pół roku w katarskim Al-Duhail, co też nie buduje jego silnej pozycji na rynku europejskim.

Uważnie go oglądałem jeszcze wtedy, gdy grał dla Galatasaray i wydawało mi się, że widać w jego grze pewien strach, obawę – ocenia Varga nadal komentując problemy zdrowotne Ziyecha. – Podjęliśmy decyzję o wycofaniu się z dyskusji. Przykro mi, bo to świetny chłopak, ale nie chcę ryzykować – podsumowuje.

Ktoś inny może się jednak skusić, zobaczymy. Największym atutem Ziyecha, obok nazwiska, jest teraz niewątpliwie brak zatrudnienia. Choć z każdym kolejnym dniem bez gry będzie coraz trudniej o poważną ofertę.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

4 komentarze

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne kraje

Reklama
Reklama