Reklama

Wykluczenie Izraela oddala się. Nowe doniesienia

Jakub Białek

Opracowanie:Jakub Białek

29 września 2025, 22:25 • 3 min czytania 7 komentarzy

Nicolas Pelletier z francuskiego RMC Sport opisał z detalami, jak wygląda na ten moment sprawa zawieszenia Izraela w strukturach UEFA. Wiadomości przekazane przez dziennikarza nie są optymistyczne dla wszystkich przeciwników dalszej obecności tego kraju na sportowych arenach. Jest kilka powodów, dla których misja ta może się nie udać.

Wykluczenie Izraela oddala się. Nowe doniesienia

Według pierwszych doniesień, kolportowanych głównie przez izraelskie media, do głosowania nad dalszą obecnością tego kraju w strukturach UEFA miało dojść w zeszłym tygodniu. Nic takiego jednak nie miało miejsca. „The Times” podawał z kolei, że europejska federacja planuje zwołać nagłe zebranie Komitetu Wykonawczego na obecny tydzień. W tej sprawie nie wydarzyło się jeszcze nic oficjalnego.

Reklama

Pelletier pisze, że wciąż nie jest zaplanowane żadne spotkanie reprezentantów europejskich federacji. – Wszystko wiemy, wszystko przeczytaliśmy, także dokumenty dotyczące sposobu głosowania członków Komitetu Wykonawczego, ale na razie nic nie wiadomo – mówi w artykule anonimowo jeden z nich.

Czy Izrael zostanie zawieszony w UEFA i FIFA?

Dziennikarz podaje, że jeśli UEFA zorganizuje nagłe zebranie, to jego uczestnicy dowiedzą się o nim w ostatniej chwili. Działacze chcą mieć już przed głosowaniem pewność, jaki będzie wynik. Do zawieszenia Izraela potrzebne jest jedenaście głosów dwudziestoosobowego organu. Jednym z członków Komitetu Wykonawczego jest reprezentant izraelskiej federacji – Mosze Zuares, prezes tamtejszego związku piłkarskiego.

Jeśli UEFA nie zwoła nagłego zebrania, najbliższe planowe posiedzenie komitetu zaplanowano na 3 grudnia. Wciąż nieznane są szczegóły obrad.

W artykule czytamy, że na Ceferina i spółkę naciska kilka europejskich federacji. Na czele ruchu oporu stoją Hiszpanie, Turcy i Norwegowie, którzy w październiku mają zmierzyć się z Izraelem w meczu eliminacyjnym. Niektóre źródła podają, że w tym temacie aktywnie działają jeszcze Anglicy.

A więc działacze UEFA wciąż nie są jeszcze pewni, czy udałoby się skutecznie wyrzucić kraj dokonujący ludobójstwa w Strefie Gazy. Na przeszkodzie tej inicjatywie może stanąć także FIFA. Pelletier twierdzi, że ewentualna decyzja o wykluczeniu Izraela będzie musiała zostać zatwierdzona przez światową federację. Mocno jednak wątpliwe, by ta wyraziła taką zgodę.

Ma to związek z nadchodzącymi mistrzostwami świata, których jednym z gospodarzy będą Stany Zjednoczone, a więc sojusznik Izraela. Gianni Infantino nie będzie chciał psuć swoich relacji z Donaldem Trumpem przed tak dużą imprezą. – FIFA realizuje politykę Trumpa i nie będzie od niej żadnych odstępstw – wypowiada się w tekście anonimowy członek UEFA.

Guardian pisze dziś z kolei o jeszcze innej opcji – możliwe jest wykluczenie izraelskich zespołów jedynie z rozgrywek bezpośrednio kontrolowanych przez UEFA. W tym scenariuszu kraj uciskający Strefę Gazy zostałby wyrzucony z Ligi Narodów oraz europejskich pucharów (Maccabi Tel Awiw gra w Lidze Europy).

WIĘCEJ O IZRAELU:

Fot. newspix.pl

7 komentarzy

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne kraje

Reklama
Reklama