Reklama

Głośny transfer Al-Hilal. Darwin Nunez da Liverpoolowi trochę zarobić

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

06 sierpnia 2025, 14:23 • 2 min czytania 3 komentarze

Niektóre źródła donoszą już od rana o transferze Darwina Nuneza do Arabii Saudyjskiej i wszystko wskazuje na to, że cała sprawa potoczy się bardzo szybko. Zgodnie z najświeższymi doniesieniami do ustalenia pozostały jedynie drobne szczegóły, więc oficjalnego komunikatu możemy spodziewać się już wkrótce.

Głośny transfer Al-Hilal. Darwin Nunez da Liverpoolowi trochę zarobić

Nieco ponad 50 milionów euro będzie kosztował Saudów ten biznes. A przynajmniej jego część związana z opłatą za transfer Urugwajczyka, która ma wpłynąć na konto Liverpoolu. Sprawą otwartą pozostają na ten moment indywidualne warunki kontraktu piłkarza,ale jedno jest pewne – on też nieźle zarobi na grze w Saudi Pro League.

Reklama

Darwin Nunez wyjeżdża do Arabii Saudyjskiej. Liverpool zgarnie ponad pięćdziesiąt baniek

Jeszce się chyba nie zdarzyła taka sytuacja, żeby szejkowie nie dogadali się z piłkarzem gotowym na transfer do ich ligi. Wszak są w stanie zaoferować naprawdę świetne warunki, o czym Darwin Nunez bez wątpienia wie. Wygląda więc na to, że sprawa jego przenosin do Al-Hilal jest już właściwie przesądzona i niedługo zobaczymy 26-latka na boiskach ligi saudyjskiej.

Będzie to zresztą solidny dowód na to, że na Półwysep Arabski nie trafiają już tylko podstarzałe gwiazdy europejskiej piłki, ale również i te nieco młodsze. Choć Nunez akurat mógł spisywać się w Liverpoolu trochę lepiej – a przynajmniej tego od niego oczekiwano – przez co w jego wypadku określenie „gwiazda” może być lekkim nadużyciem.

Dla The Reds piłkarz zagrał w ostatnim sezonie w 47 meczach we wszystkich rozgrywkach. Zdobył w sumie siedem goli i zanotował siedem asyst. Nie można jednak powiedzieć, że zawiódł podczas swojego pobytu w Anglii. W koszulce Liverpoolu wystąpił w sumie 143 razy, a to nie przytrafia się zawodnikom za słabym na Premier League.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

3 komentarze

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Anglia

Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]

Wojciech Piela
3
Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]
Reklama
Reklama