Kobieca reprezentacja Polski udanie zakończyła debiutancki występ na mistrzostwach Europy. W ostatnim meczu fazy grupowej Biało-Czerwone pokonały 3:2 reprezentację Danii, a historyczny wyczyn swoich podopiecznych skomentowała selekcjonerka Nina Patalon.

– Cieszę się, że drużyna bardzo dobrze zareagowała na dwa pierwsze mecze. Wiedzieliśmy, że kroki w rozwoju stawia się powoli, ale trzeba to robić konsekwentnie i odważnie – powiedziała trenerka, cytowana po konferencji prasowej przez portal Łączy nas Piłka.
Nina Patalon: „Piłkarki powoli stają się idolkami”
Patalon wyraziła nadzieję, że debiutancki występ na mistrzostwach Starego Kontynentu wzbudzi większe zainteresowanie kobiecym futbolem w Polsce.
– Zauważyliśmy, że na trybunach było więcej kibiców z Polski, niż z Danii, więc jest to pierwszy sygnał, że nasza kadra jest ważna. Piłkarki powoli stają się idolkami. Jednym z naszych najważniejszych celów dla nas było zostawienie jak najlepszego wrażenia. Dzięki temu więcej młodych piłkarek mogło uwierzyć, że kiedyś także mogą zagrać na takim turnieju. To dla nas najważniejsza rola na tym historycznym Euro. Mam nadzieję, że Polska pokocha piłkę nożną kobiet – powiedziała Patalon. – Każdy mecz w tym turnieju czegoś nas nauczył. Bardzo chcieliśmy strzelić dziś gola, to były nasze oczekiwania, a trzy zdobyte bramki to bardzo pozytywna historia. Cały zespół był świetnie przygotowany, zawodniczki ciężko pracowały po dwóch pierwszych spotkaniach. Na pewno byliśmy obarczeni złością po porażkach, ale zareagowaliśmy bardzo dobrze. To może być początek czegoś nowego.
𝐓𝐨 𝐣𝐞𝐬𝐭 𝐧𝐚𝐣𝐩𝐫𝐚𝐰𝐝𝐳𝐢𝐰𝐬𝐳𝐚 𝐫𝐚𝐝𝐨𝐬́𝐜́❗ pic.twitter.com/dtcaaRJLoZ
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 12, 2025
– Zrobiliśmy już pewien progres. Przed nami kwalifikacje do mistrzostw świata, będziemy robić wszystko, by się rozwijać, a zwycięstwo z Danią może być dobrym prognostykiem. Dla mnie praca z tym zespołem jest ogromnym wyróżnieniem i nobilitacją – dodała.
– Czasami jest tak, że wypracowane wcześniej szczęście uśmiechnie się w kluczowym momencie, więc byłam spokojna – podsumowała selekcjonera reprezentacji Polski.
Ostatecznie Polki uplasowały się na trzecim miejscu w grupie C. Wcześniej przegrały z Niemkami (0:2) i Szwedkami (0:3).
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kapitalna pierwsza połowa i cierpienie w drugiej. Polki z wygraną na EURO!
- Ponad 100 tysięcy ludzi oglądało mecz kobiet. FIFA uznała, że na to nie pozwoli
- Obrona Częstochowy i wielka bezradność. Polki odpadają z EURO
- Dziewczyna, która się bała. Paulina Tomasiak może być odkryciem EURO
fot. NewsPix.pl