Chwicza Kwaracchelia oficjalnie przeniósł się z Napoli do Paris Saint-Germain. Francuskie media donoszą, że paryski klub wydał na Gruzina około 70 milionów euro.
Kwaracchelia przeniósł się do Napoli latem 2022 roku i natychmiast skradł serca neapolitańskich kibiców, którzy przezwali go “Kwaradoną”, oczywiście w nawiązaniu do największej z legend swojego klubu. A to dlatego, że Napoli w sezonie 2022/23 w wielkim stylu sięgnęło po scudetto po dekadach niepowodzeń. Wielka w tym zasługa właśnie Gruzina, który tylko w Serie A zapisał wówczas na swoim koncie 12 bramek i 13 asyst. Kolejny sezon był już mniej udany, a Kwaracchelia notował sporo rozczarowujących występów, ale w bieżącej kampanii Napoli pod wodzą Antonio Conte znowu liczy się w walce o mistrzowski tytuł.
Jednak “Kwaradona” już neapolitańskiej ekipie nie pomoże. Agent Gruzina od dłuższego czasu podsycał pogłoski o możliwym transferze piłkarza do Paris Saint-Germain, a w ostatnich tygodniach spekulacje stały się rzeczywistością. Kwaracchelia oficjalnie zażądał transferu, co na jednej z konferencji prasowych potwierdził Antonio Conte. – Piłkarza nie da się przywiązać łańcuchem do zespołu. “Kwara” postawił sprawę jasno, chce odejść – przyznał włoski szkoleniowiec.
Na finał negocjacji nie trzeba było długo czekać.
Dziś PSG oficjalnie ogłosiło pozyskanie Gruzina, który podpisał z nowym klubem kontrakt do 2029 roku.
Le Paris Saint-Germain est heureux d’annoncer la signature de Khvicha Kvaratskhelia. L’ailier de 23 ans, qui portera le numéro 7, devient ainsi le premier joueur géorgien de l’histoire du club.#WelcomeKvara ❤️💙
— Paris Saint-Germain (@PSG_inside) January 17, 2025
To kolejne odejście wielkiej gwiazdy Napoli właśnie do Paryża. W przeszłości ten kierunek obrali choćby Edinson Cavani czy Ezequiel Lavezzi. Warto też zwrócić uwagę na błyskawiczny rozpad mistrzowskiej drużyny Napoli z sezonu 2022/23. Na przestrzeni ostatnich lat z Neapolu wyjechali trener Luciano Spalletti, a także Chwicza Kwaracchelia, Victor Osimhen (wypożyczony do Galatasaray), Piotr Zieliński (Inter Mediolan) czy Kim Min-jae (Bayern Monachium).
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jeśli Flick nawet rozważał zmianę w bramce na dłużej, to pewnie już nie rozważa
- Bojkot kibiców Wisły. Zmiana przepisów nie wystarczy
- Chciał rzucać futbol, kilka lat później był w Bundeslidze. Carstensen i jego historia
fot. NewsPix.pl