Reklama

Rashford o odejściu z United: Jestem gotowy i nie mam żalu

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

17 grudnia 2024, 22:03 • 3 min czytania 3 komentarze

Jeden z najlepszych piłkarzy podupadłego giganta ostatnich lat, wychowanek klubu, reprezentant kraju i lokalny filantrop. Marcus Rashford jest bliski odejścia z Manchesteru United już w zimowym okienku transferowym. W ckliwym wywiadzie z Henrym Winterem 27-latek przyznał, że jest otwarty na zmianę barw, mimo wielkiego przywiązania do klubu, z którym związał całą swoją dotychczasową karierę.

Rashford o odejściu z United: Jestem gotowy i nie mam żalu

Rashford najprawdopodobniej opuści Old Trafford w styczniowym okienku, biorąc pod uwagę zmiany, jakie następują po pojawieniu się nowego managera. Mimo że strzelił trzy gole podczas krótkiej kadencji Amorima, system portugalskiego trenera nie do końca wydaje się odpowiadać Anglikowi. Sam szkoleniowiec dał piłkarzowi wolną rękę w poszukiwaniu klubu, a do tego nie umieścił go w kadrze na ostatnie ligowe spotkanie derbowe z Manchesterem City.

Piłkarz wydaje się jednak pogodzony ze swoim losem, a w wywiadzie ze wspomnianym brytyjskim dziennikarzem przyznał, że jest gotowy do odejścia. – Jestem gotowy na nowe wyzwania i kolejne kroki. Kiedy odejdę, to nie będę miał żalu. Nie usłyszycie ode mnie żadnych negatywnych komentarzy na temat United. Moje serce zawsze pozostanie czerwone – powiedział piłkarz w rozmowie z Winterem.

Rashford to jednak wciąż bezsprzecznie ogromny talent i choć jego rozwój w pewnym momencie mocno wyhamował, to nadal jest on jednym z symboli czerwonej części Manchesteru. W wieku 27 lat ma na koncie 138 bramek i 63 asysty w 426 występach dla United. W ostatnich miesiącach w mediach pojawiało się jednak sporo doniesień o jego niezbyt sportowym trybie życia i braku profesjonalizmu. – Czuję się niezrozumiany, ale to dla mnie w porządku. Jestem bardzo prostą osobą. Uwielbiam piłkę nożną. To było moje życie od samego początku – odpierał zarzuty we wspomnianej rozmowie.

Jeśli jego dni na Old Trafford faktycznie są policzone, jak spekuluje się coraz głośniej w angielskich mediach, Marcus Rashford będzie realizował swoje marzenia gdzie indziej, najpewniej w Hiszpanii. Wciąż jednak zamierza spełniać marzenia swoich podopiecznych z fundacji, która zajmuje się zwalczaniem ubóstwa żywnościowego wśród dzieci w całym kraju. – Nie lubię patrzeć, jak dzieci przechodzą przez to, przez co ja przechodziłem dorastając, więc pomogę tak wielu z nich, jak tylko mogę. Dlatego program musi trwać tak długo, jak to możliwe i musi być stale ulepszany – przyznał 60-krotny reprezentant Anglii.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Ciąg dalszy zamieszania z Danim Olmo. Barcelona w sądzie domaga się rejestracji piłkarza

Paweł Wojciechowski
0
Ciąg dalszy zamieszania z Danim Olmo. Barcelona w sądzie domaga się rejestracji piłkarza

Anglia

Hiszpania

Ciąg dalszy zamieszania z Danim Olmo. Barcelona w sądzie domaga się rejestracji piłkarza

Paweł Wojciechowski
0
Ciąg dalszy zamieszania z Danim Olmo. Barcelona w sądzie domaga się rejestracji piłkarza

Komentarze

3 komentarze

Loading...