Piotr Zieliński w pierwszej połowie był panem piłkarzem. Szkoda, że w drugiej trochę zgasł. Kamil Piątkowski czasami gubił się w tyłach, ale z przodu nam dzisiaj zaimponował. I ten gol! Tylko co z tego, skoro Polacy, choć do gry w barażach wystarczał im remis, poszli ze Szkocją na wymianę ciosów, którą w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2. Dwaj pozostali środkowi obrońcy? Totalnie zagubieni, skąd my to znamy. Nikola Zalewski? Antybohater kluczowej akcji. Wiecie, że ten mecz zaczął Adam Buksa? My zauważyliśmy to w… 28. minucie. Graliśmy dziś bez napastników. Oto oceny Biało-Czerwonych za spotkanie ze Szkocją.
Łukasz Skorupski – 5
Przy golu na 0:1 nie miał zbyt wiele do powiedzenia. W pierwszej połowie pokazał klasę, gdy na naszą bramkę strzelał Scott McTominay. W drugiej części gry potwierdził formę, broniąc uderzenie Lyndona Dykesa. Był też jednak niepewny w niektórych sytuacjach.
Kamil Piątkowski – 6
Czy to był najpiękniejszy gol dla Polski, jaki widział Stadion Narodowy? Bardzo możliwe. Kapitalnie przymierzył w okienko. Najlepszy z trójki środkowych obrońców. W pierwszej połowie groźnie uderzał z dystansu i świetnie podawał do Karola Świderskiego. Z drugiej strony – kilka razy nie najlepiej zachowywał się pod własną bramką – np. wtedy, gdy nerwowo wybijał piłkę po trafieniu rywali w słupek.
Kamil Piątkowski dzisiaj zaimponował
Sebastian Walukiewicz – 2
Przez pierwszych 25 minut było w porządku. Ale później? Najpierw dał się wyprzedzić rywalowi, później jak dzieciaka ograł go McTominay, a po kilku minutach Walukiewicz nie potrafił celnie zagrać po rozpoczęciu gry z piątki. Dużo miał takich “popisów”. Zdecydowanie nie wyglądał jak piłkarz, który może zbawić naszą linię obrony. Mamy wrażenie, że on po prostu nie odnajduje się jako centralna postać takiego trójosobowego bloku. I jeszcze ta końcówka… To on sprezentował piłkę rywalom złym wybyciem. Zaraz potem straciliśmy gola na 1:2.
Jakub Kiwior – 3
Przy pierwszym golu dla rywali nie popisał się. Później popełnił kilka błędów, raz w prosty sposób zgubił piłkę na własnej połowie. Podobnie jak Zalewski, nie do końca radził sobie z młodym Benem Doakiem. Na plus – bardzo ważna interwencja z początku drugiej połowy, kiedy Szkoci mogli powoli zamknąć spotkanie, zdobywając drugą bramkę.
Jedyne, co na razie udało się Probierzowi, to karne przeciwko Walii [KOMENTARZ]
Jakub Kamiński – 5
W tyłach kiepsko, z przodu nieźle. Przy pierwszym golu mógł zareagować szybciej i być bliżej Johna McGinna. Razem z Piątkowskim nieudolnie wybijali piłkę po tym, jak przeciwnicy trafili w słupek. Tuż przed przerwą przeprowadził świetną indywidualną akcję, ale minimalnie chybił. Na początku drugiej połowy znów był bliski gola. To on dał impuls przy akcji dającej gola na 1:1.
Sebastian Szymański – 5
Ledwo zaczął się mecz, a dostał świetne podanie od Zalewskiego. Mógł zachować się lepiej. Nie błyszczał w pierwszej połowie tak, jak Zieliński, ale trzeba mu oddać, że był waleczny, grał odważnie i nieźle wyglądał w wielu akcjach ofensywnych, rozgrywanych krótkimi podaniami. W drugiej połowie też często dokonywał niezłych wyborów.
Jakub Moder – 1
Nie gra w klubie i niestety było to widać. Bardzo mało aktywny, nie asekurował kolegów, do tego nie dawał nic w grze do przodu. A jak próbował podać choć trochę ryzykownie, te zagrania były niecelne. Cień Modera z najlepszego okresu. Słusznie zmieniony w przerwie.
Piotr Zieliński – 5
Pierwsza połowa to było jego show. Ok, Polacy przegrywali do przerwy, ale Zieliński ciągle pokazywał się do gry, był wszędzie i jego kombinacyjne, niesztampowe rozwiązania robiły różnicę. W drugiej części gry dołożył asystę przy golu Piątkowskiego, ale niestety w drugich 45 minutach trochę zgasł.
Nicola Zalewski – 2
Zawalił w najważniejszym momencie, gdy straciliśmy gola na 1:2 i to jest zdecydowanie najważniejsze. A poza tym? W pierwszej połowie dwa razy świetnie podawał kolegom i kilka razy przeprowadzał groźne rajdy w swoim stylu. Ale jednocześnie musiał się mierzyć z 19-letnim Doakiem z Liverpoolu, który uchodzi za zawodnika podobnego do niego, ale o być może jeszcze większym potencjale. I kilka razy Doak z Zalewskim radził sobie w imponujący i łatwy sposób.
Karol Świderski – 2
W Porto nie mógł pojawić się na boisku, bo nie wpisano go do protokołu. Tym razem znalazł się w pierwszym składzie i w pierwszej połowie dwa razy powinien trafić do siatki, ale się nie popisał. Mógł być bohaterem, a raził nieskutecznością. Wygrał cztery pojedynki na dziewięć (według Sofascore), miał siedem strat.
Adam Buksa – 1
Szczerze? Jego obecność na boisku zauważyliśmy w… 28. minucie, gdy ostro sfaulował rywala. Przez długi czas nie było go w tym meczu, a jak już się znalazł, to zmarnował niezłą okazję. W drugiej połowie równie fatalny. Może niech przemówią liczby – Buksa wygrał dzisiaj dwa pojedynki na 15 stoczonych (dane Sofascore). Kurtyna. Graliśmy dziś w zasadzie bez napastników.
To nie był mecz Adama Buksy
Bartosz Slisz – 5
Lepszy od Modera, ale to nie jest w tej chwili wielkim osiągnięciem. Na pewno dawał więcej, jeżeli chodzi o wsparcie linii obrony.
Tymoteusz Puchacz – 2
Wszedł za Kamińskiego, ale jego zmiana pogorszyła grę Polaków. Nie dał nic z przodu, po jego wejściu mieliśmy zamkniętą lewą stronę. Po co była ta roszada? Nie rozumiemy.
Kacper Urbański – bez oceny
Grał zbyt krótko.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:
- Kacper Łopata: Liga szkocka jest lepsza, niż myślałem [WYWIAD]
- Jak Szkocja wstydziła się za trenera
- Zazdrościmy Szkocji pomocników
Fot. Newspix.pl