Reklama

Urugwajski piłkarz w ciężkim stanie po zasłabnięciu na boisku. Miał arytmię już 10 lat temu

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

26 sierpnia 2024, 18:10 • 2 min czytania 5 komentarzy

Juan Izquierdo, urugwajski piłkarz, który kilka dni temu zasłabł podczas meczu Copa Libertadores i do dziś pozostaje w szpitalu w poważnym stanie, miał stwierdzoną arytmię serca już dziesięć lat temu.

Urugwajski piłkarz w ciężkim stanie po zasłabnięciu na boisku. Miał arytmię już 10 lat temu

Przypomnijmy, że obrońca urugwajskiego Club Nacional de Football stracił przytomność na murawie podczas meczu 1/8 finału Copa Libertadores, w którym jego klub mierzył się z Sao Paulo. Izquierdo w 84. minucie zasłabł i upadł na ziemię, a zawodnicy obu drużyn wezwali na boisko zespoły medyczne. Obrońca został szybko opatrzony przez lekarzy na boisku i przewieziony do szpitala.

W jednym z późniejszych komunikatów Nacionalu poinformowano, że 27-latek doznał arytmii serca, ale jego stan jest stabilny, choć miał pozostać w szpitalu na obserwację. Po kilku dniach jednak jego stan uległ pogorszeniu, a zgodnie z najnowszymi informacjami medycznymi, przekazanymi przez Globo, u zawodnika doszło do „upośledzenia funkcji mózgu”.

W brazylijskim serwisie możemy też przeczytać, że Izquierdo miał arytmię wykrytą 10 lat temu, kiedy występował w Atletico Cerro. Taką informację podał w poniedziałek urugwajski minister sportu Sebastian Bauza w wywiadzie dla stacji radiowej „Carve Deportiva”. Młody Urugwajczyk nie dostał jednak wtedy zakazu meczowego.

– Dziesięć lat temu przeprowadzono testy w drużynie Cerro, w której grał wówczas Juan Izquierdo. Został on poddany badaniu EKG. Juan miał 17 lat, miał małą arytmię i został o tym poinformowany – ujawnił Sebastián Bauzá.

Reklama

Zgodnie z informacjami urugwajskiego ministra test Izquierdo został przeprowadzony w ramach rządowego programu „Cel na przyszłość”, który od 2009 roku współpracuje z drużynami młodzieżowymi wszystkich klubów w kraju. – Wykrycie arytmii nie oznacza, że dana osoba nie może grać w piłkę nożną – wyjaśnił Bauza – Trzeba ją kontrolować i jesteśmy pewni, że lekarze w różnych klubach, w których grał, kontrolowali ją. 

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Patryk Stec
1
Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać
Koszykówka

Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Michał Kołkowski
3
Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Inne ligi zagraniczne

Hiszpania

Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Patryk Stec
1
Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać
Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
4
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Komentarze

5 komentarzy

Loading...