Eduardo Camavinga może mówić o olbrzymim pechu. Pomocnik Realu Madryt zderzył się z Aurelienem Tchouamenim podczas treningu na płycie stadionu Narodowego i nie zagra z Atalantą w ramach Superpucharu UEFA. Piłkarz doznał skręcenia kolana, wkrótce przejdzie szczegółowe badania – donosi „Marca”.
Z pewnością nie tak wyobrażał sobie początek sezonu Camavinga. Podczas treningu, który był dostępny dla mediów, piłkarz zderzył się ze swoim rodakiem, Tchouamenim. Tak pechowo został trafiony w kolano, że natychmiast upadł na plac. O własnych siłach przeszedł na ławkę, ale po wstępnych badaniach było jasne, że dziś wieczorem w Warszawie nie zagra.
– Pierwsze badanie wyklucza poważny uraz uszkodzonego obszaru. Pomocnik doznał poważnego skręcenia lewego kolana. Kontuzja uniemożliwi mu grę w Superpucharze UEFA przeciwko Atalancie. Pozytywnym aspektem jest to, że wykluczony jest poważny uraz – podaje Marca.
Wkrótce dowiemy się, ile będzie musiał pauzować 21-krotny reprezentant Francji. Najpewniej w jego miejsce przeciwko ekipie z Bergamo dziś wieczorem zagra właśnie Tchouameni.
Starcie między Realem a Atalantą dziś na Stadionie Narodowym o godz. 21:00. Będzie to okazja do debiutu dla Kyliana Mbappe w zespole „Królewskich”.
Se retiró del partidillo tras un golpe con Tchouaméni 💥
https://t.co/rk9V4tM7Nh— MARCA (@marca) August 13, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Sukces Jagiellonii. W Bodo zebrała mniejsze baty niż Roma
- Nadprezes. Korona Kielce wpadła w polityczne bagno [REPORTAŻ]
- Czy Jagiełło okaże się wzmocnieniem Lecha? Analizujemy pobyt Filipa we Włoszech
Fot. Newspix