Reprezentacja Urugwaju pokonała Brazylię w ćwierćfinale Copa America. Drużyna Marcelo Bielsy zwyciężyła po karnych i zameldowała się w półfinale, w którym zmierzy się z Kolumbią. O końcu kariery i grze w narodowych barwach powiedział powoli schodzący ze sceny piłkarz reprezentacji Urugwaju, Luis Suarez.
– Wraz z wiekiem, coraz bardziej cieszę się każdym meczem i każdą chwilą na boisku – mówił były napastnik FC Barcelony (cytat za alfredopedulla.com). – Gram czasami więcej, czasami mniej, ale wiem, że ten płomień, który teraz płonie, powoli wygasa. Teraz jestem jednym z wielu w kadrze.
Suarez jest obecnie marginalną postacią w reprezentacji Urugwaju. Napastnik Interu Miami rozegrał na tegorocznym Copa America łącznie… 8 minut. Wszedł na końcówki z Boliwią (5:0) i USA (1:0) w fazie grupowej.
– Staram się pomagać we wszystkim, w czym mogę. Kiedyś to ja byłem na miejscu Darwina Nuneza – skwitował Suarez. To właśnie 25-letni środkowy napastnik Liverpoolu jest główną postacią w ataku, na imprezie strzelił dwie bramki.
Suarez łącznie w kadrze zagrał aż 140 razy. Więcej występów od niego w narodowych barwach uzbierał tylko Diego Godin (161). Nikt w historii urugwajskiej piłki jednak nie strzelił więcej bramek w kadrze niż były gwiazdor Liverpoolu czy FC Barcelony. Suarez ma na koncie bowiem aż 68 goli w narodowych barwach.
Najpewniej wkrótce Luis Suarez zakończy karierę. Kilka miesięcy temu deklarował, że Inter Miami będzie jego ostatnim klubem w karierze. Napastnik ma umowę ważną do grudnia 2024 roku.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Gareth się boi, ale to nic złego
- Turcy jak Demiral. Wilczy salut opanował Berlin
- Nie mogą umrzeć na scenie. Kroos i klątwa zakończenia kariery
Fot. Newspix