Reklama

Philippe Coutinho rozwiązuje kontrakt z Aston Villą

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

12 czerwca 2024, 19:09 • 2 min czytania

Philippe Coutinho rozstaje się z Aston Villą. Ostatnie miesiące były pomocnik FC Barcelony czy Liverpoolu spędził w katarskiej ekstraklasie na zasadzie wypożyczenia. Mimo umowy do czerwca 2026 roku z klubem Matty’ego Casha, Brazylijczyk postanowił odejść. Na dniach zwiąże się z ekipą z rodzimej ligi, Vasco da Gama.

Philippe Coutinho rozwiązuje kontrakt z Aston Villą

Coutinho do Europy trafił właśnie z Vasco da Gama jako 16-letni zawodnik. Związał się z Interem, a później trafił na radary Liverpoolu. To właśnie w ekipie „The Reds” najbardziej się rozwinął. Był gwiazdą zespołu Jürgena Kloppa i zapracował na transfer do FC Barcelony. Zimą 2018 roku „Duma Katalonii” zapłaciła za niego aż 135 mln euro.

Reklama

Na Camp Nou nie grał jednak tak, jak oczekiwano. Trafiał później w różne miejsca, szukał odpowiedniej formy. Przeniósł się na wypożyczenie do Bayernu, później przeniósł sie do Aston Villi. Na Wyspach jednak furory nie zrobił, był cieniem samego siebie z czasów na Anfield.

Ostatni sezon spędził w katarskim Al-Duhail SC. Zagrał 22 spotkania, strzelił siedem goli, trzy razy asystował.

Jak informuje dziennikarz Bruno Andrad, wkrótce Coutinho rozwiąże swój kontrakt z Aston Villą i przeniesie się do klubu, w którym zaczynał. Z Vasco da Gama jest już ponoć po słowie.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Anglia

Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]

Wojciech Piela
3
Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]
Reklama
Reklama