Łukasz Fabiański w rozmowie z “TVP Sport” powiedział, że na razie nie ma zamiaru kończyć piłkarskiej kariery i uważa, że dalej może występować w dobrej lidze.
Były reprezentant Polski Łukasz Fabiański – wraz z Łukaszem Piszczkiem i Jakubem Błaszczykowskim – będzie ekspertem Telewizji Polskiej na zbliżających się mistrzostwach Europy w Niemczech. Jak ocenia grupę Polaków?
– Patrząc na przeciwników, grupa będzie bardzo wymagająca. Mam nadzieję, że będzie to turniej, który nadal przysporzy kibicom wiele radości. Kto wie? Może będziemy czarnym koniem? Wierzę, że możemy powalczyć i wyjść z grupy. To byłaby świetna historia. Często jestem optymistą i mam przekonanie, że czekają nas wymagające, ale i i interesujące zawody – mówi 39-latek.
Fabiański od 2018 roku jest związany z West Hamem, z którym po sezonie kończy mu się kontrakt. W trwającej kampanii zanotował łącznie 23 występy we wszystkich rozgrywkach.
– Podchodzę do tego na spokojnie. Czekam na zakończenie sezonu. Nie mam większego ciśnienia, by na siłę zajmować się tą kwestią. Pojawiały się pewne rozmowy, ale kluczowy był intensywny okres z dużą dawką spotkań rozgrywanych co trzy dni. Zajmowałem się zwłaszcza kwestiami sportowymi, by nie mieć innych aspektów z tyłu głowy – tłumaczy doświadczony bramkarz.
– Dobrze czuję się pod względem fizycznym i mentalnym. Zupełnie nie zastanawiam się nad momentem, w którym będę chciał czy musiał kończyć przygodę z piłką. Dodatkowo wydaje mi się, że cały czas prezentuję odpowiedni poziom, by wciąż grać w dobrej lidze – dodał Fabiański.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- JAK ROZWIJAŁ SIĘ JUDE BELLINGHAM
- JAK WYGLĄDA REKORD RUCHU NA TLE EUROPY?
- RADOMIAK 2023/24 – ZESPÓŁ, KTÓRY TRUDNO POLUBIĆ
Fot. Newspix