Liverpool nieoczekiwanie przegrał wczoraj 0:3 z Atalantą Bergamo w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Europy. Klęskę na Anfield podczas konferencji prasowej skomentował Juergen Klopp.
Dla managera “The Reds” ten wynik jest szczególnie bolesny, ponieważ z rąk wymyka mu się ostatnia szansa na odniesienie z Liverpoolem triumfu na europejskiej arenie. Niemiec wiele tygodni temu ogłosił już, że po zakończeniu sezonu opuści drużynę.
– To nie był nasz dzień. Prawdopodobnie rozegraliśmy najgorszy mecz od niepamiętnych czasów. Boże… Mogę tylko pogratulować Atalancie – stwierdził Klopp. – Straciliśmy rytm. Po tym meczu nie potrafię wyciągnąć żadnych pozytywów. Byliśmy porozrzucani po boisku wszędzie, a tak naprawdę nie było nas nigdzie.
– Jeśli zagramy dobrze, możemy wygrać w Bergamo. Ale czy wygramy 3:0? Nie mam pojęcia? Musimy się otrząsnąć i musimy poczuć, jak źle się dzisiaj zaprezentowaliśmy. To bardzo istotne, byśmy to poczuli – dodał Niemiec.
Rewanżowe starcie angielskiej ekipy z Atalantą odbędzie się 18 kwietnia.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kosta Runjaić w Legii: mimo wszystko bilans na plus
- Legia się nie zmienia
- Wyczerpany kredyt zaufania. Kłopoty Legii obciążają również konto Jacka Zielińskiego
- Furiat Feio na tronie w Legii to tykająca bomba
- Przewrót na Łazienkowskiej, Runjaić stracił głowę, ale… nie tylko on
fot. NewsPix.pl