Zagłębie Lubin udanie zakończyło rok kalendarzowy. Miedziowi wygrali w Częstochowie 1:0 z Rakowem i święta spędzą na piątym miejscu w tabeli z ledwie dwupunktową stratą do lidera. Trener Leszek Ojrzyński zapowiedział na konferencji pomeczowej nowe transfery do klubu.
Młodość i polski skład dają trzy punkty
Kluczowym momentem zaległego spotkania 4. kolejki Ekstraklasy była czerwona kartka z 35. minuty. Adriano Amorim w niegroźnej sytuacji osłabił swój zespół przez głupotę, co ułatwiło zadanie Zagłębiu. Mimo gry w osłabieniu Raków postawił trudne warunki, ale nos trenera Ojrzyńskiego i wprowadzenie z ławki Jakuba Sypka przesądziło o wyniku – rezerwowy zdobył jedyną bramkę w meczu.
– Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa, bo zagraliśmy na zero z tyłu i można powiedzieć, że przeważaliśmy. Wiadomo, że od końcówki pierwszej połowy graliśmy z przewagą jednego zawodnika, ale tak samo było w moim pierwszym meczu w roli trenera Zagłębia. Graliśmy w osłabieniu, przegraliśmy 0:2, a dzisiaj się odbiliśmy – powiedział po spotkaniu Leszek Ojrzyński.
– Skoro to pierwsze zwycięstwo Zagłębia nad Rakowem na tym stadionie, to trzeba się cieszyć. Tym bardziej, że mecz zaczęliśmy ośmioma Polakami. Średnia wieku wyjściowego składu, jeśli chodzi o zawodników z pola, to 22,4 lata. W tak młodym wieku chłopcy się starali, a grali z najlepszą drużyną ostatnich dwóch miesięcy i nie pękli – kontynuował.
– Ostatni mecz w tym roku zagraliśmy koncertowo. Graliśmy na boisku bardzo dobrej drużyny, która reprezentuje Polskę w pucharach, a dodatkowo zagraliśmy na zero z tyłu, co ostatnio coraz częściej nam się zdarza. Przede wszystkim cała drużyna haruje i ci młodzi chłopcy zostawiają dużo zdrowia na boisku. Uczą się z każdą minutą, z każdym meczem. Będą się rozwijać, bo do sufitu mają jeszcze daleko. Kończymy rok – ostatnie dwa mecze to sześć punktów i z tego się trzeba cieszyć – stwierdził Ojrzyński.
🗣️ Leszek Ojrzyński: Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Zagraliśmy na zero z tyłu i całościowo przeważaliśmy w tym spotkaniu. Wiadomo, że graliśmy przez większość czasu w przewadze jednego zawodnika. Jesteśmy zadowoleni, bo jest to również pierwsze zwycięstwo w historii klubu… pic.twitter.com/PRMt2vdrBR
— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) December 14, 2025
Ojrzyński: Będziemy szukać jakości piłkarskiej
Dziennikarze obecni na konferencji pomeczowej dopytywali, jaki będzie cel Zagłębia na ten sezon, skoro po rundzie jesiennej Miedziowi są w ligowej czołówce.
– Podchodzę do tego spokojnie. Żyjemy od meczu do meczu, jakieś problemy będą nam się zdarzały i będziemy musieli je jak najlepiej załatwiać. Trzeba być pokornym, pracować, szukać możliwości rozwoju drużyny. Tutaj widzę pole do zagospodarowania, jeśli chodzi o transfery, żeby jakość drużyny wyglądała lepiej – rzekł trener gości.
– Z takimi przeciwnikami jak Raków, Lech czy Legia wygrywamy, bo mamy sposób, dyscyplinę i wygrywamy tak naprawdę obroną. Kiedy jednak mamy przejąć ster i pograć na swoich warunkach, to mamy problemy. Będziemy poszukiwać jakości piłkarskiej i zobaczymy, czy się uda, czy będziemy dalej w tym składzie, który mamy – ocenił.
Na końcu szkoleniowiec odniósł się do nadchodzącego okienka transferowego.
– Szansa, ze transfery zostaną dopięte przed wylotem do Turcji, jest, bo jeszcze mamy czas i na to liczę. Jeśli chodzi o pozycje, to ofensywny pomocnik kreujący grę – o takiego nam chodzi. Może jeszcze jeden szybki zawodnik, bo tutaj też potrzebujemy rywalizacji. To są dwie najważniejsze pozycje. Może jeszcze trzeci transfer do zwiększenia rywalizacji, bo też będzie pewnie ruch w odejściach. Ktoś z naszej kadry może zostać wypożyczony albo się z nim pożegnamy. Ja bym chciał, żeby już na wylot mieć skompletowaną kadrę – zakończył.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Papszun: Nie zasłużyłem na hasła o Judaszu i sprzedawczyku
- Raków mógł zimować jako lider, ale Amorim miał inne plany
- Wielcy chcą Pietuszewskiego. „Polski” klub lub droga Lewandowskiego?
- Pasmo wtop. Inaki Astiz nie poprawił w Legii niczego
- Jak zamienić najgorszy sezon w sukces? Legio, ucz się [REPORTAŻ]
Fot. Newspix