Centrum VAR już wiosną? Tak zapowiada PZPN

Jakub Białek

Opracowanie:Jakub Białek

22 października 2025, 12:10 • 2 min czytania 6

Polskie sędziowanie nie przeżywa ostatnio najlepszego czasu, ale PZPN działa, żeby je poprawić. Sposobem na ulepszenie pracy arbitrów ma być powstanie centrum VAR. Na dzisiejszym spotkaniu z mediami władze federacji przekazały, że centrala może powstać już na rundę wiosenną tego sezonu.

Centrum VAR już wiosną? Tak zapowiada PZPN
Reklama

Byłaby to spora rewolucja w polskim sędziowaniu. Ostatnimi czasy co chwilę słychać o awariach wozów VAR. Najgłośniejszą kontrowersją z tym związaną był „faul” na Ameyawie, na który nabrał się Jarosław Przybył w zeszłym sezonie. Arbiter nie mógł przyjrzeć się tej sytuacji na powtórce, bo akurat doszło do usterki na mobilnym wozie.

VAR działa w Polsce od 2017 roku. Byliśmy wtedy jednym z europejskich pionierów. To zupełnie naturalne, że wozy wysłużyły się przez te lata.

Reklama

Swoją drogą, jeszcze we wrześniu PZPN chwalił się… nowym wozem VAR.

Gdzie powstanie centrum VAR?

Niedługo może okazać się on bezużyteczny. Oby! Centrala to droższe rozwiązanie niż mobilne wozy, ale znacznie bardziej jakościowe. Ogranicza ono chociażby zmęczenie arbitrów, którzy często po poprowadzonym meczu w roli głównego sędziego jadą na drugi koniec Polski, żeby siedzieć na wozie VAR.

Jesteśmy po ogłoszeniu konkursowym. Spłynęło kilkanaście ofert, mamy wyselekcjonowane firmy, siadamy do rozmów co do wycen, kwot i terminów. Runda wiosenna tego sezonu jest naszym celem. Chcielibyśmy, aby właśnie wtedy powstało Centrum VAR w PZPN – zapowiedział dziś Łukasz Wachowski, sekretarz generalny federacji.

Centrum VAR powstanie w siedzibie związku przy ul. Bitwy Warszawskiej. W marcu tego roku PZPN zakupił ten budynek za blisko sto milionów złotych.

WIĘCEJ O SĘDZIOWANIU:

Fot. FotoPyK

 

6 komentarzy

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama