Marek Koźmiński przekonuje, że jego młodszy kolega po fachu jest w absolutnie kiepskim położeniu i teraz nie może raczej liczyć na specjalną poprawę swojej sytuacji w klubie. Zdaniem byłego piłkarza Piotr Zieliński nie ma powodów, by wiązać przyszłość z Interem. Także dlatego, że klub z Lombardii nie wiąże przyszłości z nim.

– Skreślili go – stwierdza kategorycznie Koźmiński pytany przez TVP Sport o doniesienia z Włoch w sprawie naszego rodaka. – To nie jest prosta sprawa. Cały czas czytam, że „Zielek” się nie sprawdza i trener go nie chce – dodaje w rozmowie z Mateuszem Migą.
Problemy we Włoszech. Piotr Zieliński gra bardzo mało
– Będzie mu ciężko. Jego problemem jest kontrakt – 9 milionów euro piechotą nie chodzi. Wydaje mi się, że nie uda mu się znaleźć klubu we Włoszech – ocenia dalej Koźmiński, który szeroko omawia całą sytuację.
– Nie przypuszczam, by chciał diametralnie zejść ze swoich apanaży, bo do Interu szedł też po kasę. W takiej sytuacji zostaje mu albo Anglia, klub typu Leeds United, albo Arabia Saudyjska, która wcale taka zła nie jest. Pozostanie dłużej w Interze nie będzie dobrym pomysłem, bo znajdzie się w podobnej sytuacji co Arek Milik – prognozuje ekspert.
Zieliński odejdzie z Interu już zimą? Problemem wysokie zarobki [CZYTAJ WIĘCEJ]
Coś w tym może być, bowiem problem reprezentanta Polski widać już na pierwszy rzut oka. Piotr Zieliński spędził w tym sezonie na boisku zaledwie 435 minut, ale nie to jest największym z kłopotów. Aż 314 z nich pomocnik zaliczył w czterech meczach kadry. Dla Interu zagrał natomiast pięć razy notując trzy wejścia z ławki w Serie A i dwukrotnie meldując się na murawie w starciach Ligi Mistrzów.
W lidze krajowej nie zagrał już od ponad miesiąca, faktycznie nie wygląda to najlepiej.
CZYTAJ WIĘCEJ O PIOTRZE ZIELIŃSKIM NA WESZŁO:
- Jan Urban szczerze o Zielińskim. „Jest dorosły, nie muszę mu doradzać”
- Piotr Zieliński po meczu z Nową Zelandią. „Boisko było ciężkie do grania”
- Piotr Zieliński zaczarował! Wreszcie gol dla Polski [WIDEO]
fot. Newspix