Reklama

Manchester United znów zawodzi. Zmarnowany karny Fernandesa

Wojciech Piela

27 września 2025, 15:51 • 2 min czytania 5 komentarzy

Kibice Manchesteru United mają powody do frustracji. Ich zespół ponownie schodził z boiska pokonany w meczu Premier League. Tym razem Czerwone Diabły uległy Brentford 1:3, a jednym z najbardziej rozczarowujących momentów był niewykorzystany rzut karny przez Bruno Fernandesa.

Manchester United znów zawodzi. Zmarnowany karny Fernandesa

Drużyna z Old Trafford wciąż nie może złapać regularności. Po ostatnim zwycięstwie nad Chelsea (2:1), wydawało się, że United zaczynają wracać na właściwe tory. Jednak już tydzień wcześniej zostali rozbici przez Manchester City 0:3, a sobotni mecz znów pokazał, że forma zespołu pozostawia wiele do życzenia.

Reklama

Brentford – Manchester United 3:1. Zmarnowany rzut karny Fernandesa

Spotkanie w Londynie zaczęło się fatalnie dla gości. Już w 8. minucie gospodarze objęli prowadzenie po trafieniu Igora Thiago. Napastnik Brentford bez problemu wykorzystał szybki kontratak, a akcję ułatwił mu błąd ustawienia Harry’ego Maguire’a, który złamał linię spalonego.

Brentford nie zamierzało zwalniać tempa i już w 20. minucie podwyższyło prowadzenie. Znów na listę strzelców wpisał się Thiago, tym razem dobijając wcześniejszy strzał kolegi z zespołu.

Manchester odpowiedział jeszcze przed przerwą. Nowy nabytek drużyny, Benjamin Sesko, zdobył swojego premierowego gola w Premier League. Słoweniec potrzebował aż trzech prób, by pokonać bramkarza gospodarzy, ale w końcu piłka znalazła drogę do siatki.

W drugiej części gry United próbowało odrobić straty, lecz napotkało opór w postaci znakomicie dysponowanego bramkarza Brentford. Caoimhin Kelleher najpierw obronił groźny strzał Matheusa Cunhy, a następnie Patrick Dorgu chybił celu w dobrej sytuacji.

Brentford również miało swoje okazje. Sepp van den Berg mógł przypieczętować wygraną, ale zatrzymał go Altay Bayindir. Turecki golkiper popisał się również efektowną interwencją przy próbie Dango Ouatary.

Najlepszą szansę na wyrównanie Manchester miał w 76. minucie, kiedy Bruno Fernandes podszedł do rzutu karnego. Po faulu Nathana Collinsa, Portugalczyk miał wszystko w swoich rękach – ale Kelleher wyczuł jego intencje i obronił strzał, stając się bohaterem spotkania.

Zespół z Manchesteru nie wykorzystał swojej szansy, a w doliczonym czasie gry dobiło ich Brentford. Mathias Jensen ustalił wynik meczu na 3:1, dając gospodarzom cenne zwycięstwo.

Brentford – Manchester United 3:1 (2:1)

  • 1:0 – Igor Thiago 8′
  • 2:0 – Igor Thiago 20′
  • 2:1 – Sesko 26′
  • 3:1 – Jensen 90+5′

CZYTAJ WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:

fot. Newspix

5 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Anglia

Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]

Wojciech Piela
3
Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]
Reklama
Reklama