Barcelona wygrała na wyjeździe 2:1 z Newcastle w swoim pierwszym spotkaniu w Lidze Mistrzów, ale Robert Lewandowski nie zaliczy tego spotkania do udanych. Polak był niewidoczny, głównie walczył z rywalami, i w 69. minucie opuścił boisko. W hiszpańskich mediach jest oceniany nisko, ale jeden z piłkarzy Newcastle po meczu rozpływał się nad Lewandowskim.

Bohaterem spotkania został Marcus Rashford. To on zdobył dwie bramki dla Barcelony. Lewandowski głównie przepychał się z przeciwnikami, raz skutecznie, raz niekoniecznie. „Mundo Deportivo” stara się doszukiwać plusów w jego grze i pisze, że Polak był „zawodnikiem wspierającym drużynę”. Bardziej krytyczny jest kataloński „Sport”.
Piłkarz Newcastle chwali Roberta Lewandowskiego po meczu Ligi Mistrzów
„Lewandowski był szary. Mało go było w tym spotkaniu. Polak był kryty przez rywali, niekiedy mocno, agresywnie, ale kiedy grał tyłem do bramki, praktycznie nie pomagał drużynie. Nie miał też sytuacji do strzelenia gola” – czytamy w „Sporcie”, który ocenił Lewandowskiego najniżej z całej drużyny.
Po meczu bardzo pozytywnie o Lewandowskim wypowiedział się natomiast, w rozmowie z Canal+Sport, Dan Burn. – On jest legendą! Bardzo chciałem zagrać przeciwko niemu. Ma 37 lat, a wciąż gra w Barcelonie. Jest wielkim zawodnikiem – powiedział.
🗣 Dan Burn: „Robert Lewandowski to legenda futbolu! Zawsze chciałem się z nim zmierzyć. Mieć 37 lat i wciąż grać dla Barcelony. To pokazuje, jak wielkim jest zawodnikiem”. pic.twitter.com/uSgcp8bjHi
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 18, 2025
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW NA WESZŁO:
- Rashford dał wygraną Barcelonie
- Haaland znów strzela i bije rekord
- Sensacyjny lider. Oto tabela Ligi Mistrzów