Reklama

Ruch Chorzów z 0:2 na 2:2 w końcówce. Przesądził piękny gol [WIDEO]

Przemysław Michalak

31 sierpnia 2025, 17:09 • 2 min czytania 2 komentarze

Kibice i piłkarze Stali Mielec pewnie już myślami zaczynali być przy świętowaniu trzeciego z rzędu zwycięstwa w I lidze, ale Ruch Chorzów w samej końcówce odrobił dwubramkową stratę.

Ruch Chorzów z 0:2 na 2:2 w końcówce. Przesądził piękny gol [WIDEO]

Podobnie jak dzień wcześniej w Warszawie podczas starcia Polonia Warszawa – Pogoń Grodzisk Mazowiecki, zobaczyliśmy piękne gole.

Reklama

Efektowne bramki w Mielcu, Stal tylko remisuje z Ruchem Chorzów

Najpierw w imponujący sposób do siatki trafił Jost Pisek. Pozyskany do Stali z NK Celje pomocnik idealnie przymierzył z dalszej odległości. Z pozoru wydawało się, że Jakub Bielecki mógł zrobić więcej, ale powtórki pokazały, jakiej rotacji nabrała piłka i jak idealnie wpadła tuż przy słupku.

W 83. minucie prowadzenie gospodarzy po solowej akcji podwyższył Kamil Odolak i mogło się wydawać, że jest pozamiatane. Ruch się jednak nie poddawał. Najpierw wystarczyło jedno dalekie dośrodkowanie w pole karne i zgranie głową, żeby Marko Kolar musiał dopełnić formalności z metra. A potem rezerwowy Szymon Karasiński, którego Odolak dość łatwo ograł przy drugim golu, cudownie załadował z dystansu. Ruch uratował remis.

Stal po ośmiu kolejkach ma na koncie 11 punktów, chorzowianie zgromadzili „oczko” mniej.

Stal Mielec – Ruch Chorzów 2:2 (1:0)

  • 1:0 – Pisek 39′
  • 2:0 – Odolak 83′
  • 2:1 – Kolar 87′
  • 2:2 – Karasiński 90+2′

CZYTAJ WIĘCEJ O I LIDZE:

Fot. Newspix

2 komentarze

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama