Legia Warszawa po zapewnieniu sobie gry w Lidze Konferencji i sprzedaży Jana Ziółkowskiego musiała ruszyć na zakupy na finiszu letniego okienka. Pierwszym elementem tych zbrojeń jest pozyskanie Kamila Piątkowskiego.

W sobotę wieczorem oficjalnie został on piłkarzem klubu z Łazienkowskiej. Kontrakt będzie obowiązywał do czerwca 2029 roku.
Kamil Piątkowski oficjalnie piłkarzem Legii Warszawa
– Każdy w Polsce wie, jakim piłkarzem jest Kamil. Liczymy, że wniesie naszego do zespołu stabilizację i doświadczenie. Potrzebujemy takich zawodników, którzy jednocześnie mogą być liderami tej drużyny, dlatego cieszymy się, że Kamil do nas dołączył. Jestem przekonany, że podjęliśmy właściwą decyzję – mówi oficjalnej stronie Legii Fredi Bobić.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że dołączyłem do Legii i nie mogę się już doczekać pierwszego treningu. Wracam do Ekstraklasy bogatszy o doświadczenia – mecze w Lidze Mistrzów UEFA, w lidze austriackiej, na wypożyczeniach i w reprezentacji Polski. Jestem waleczny i priorytetem jest dla mnie, żeby wygrywać każdy mecz, zdobyć mistrzostwo Polski, Puchar Polski i zwyciężać w europejskich pucharach – mówi sam Piątkowski.
Kamil Piątkowski piłkarzem Legii Warszawa!
Reprezentant Polski podpisał kontrakt do końca sezonu 2028/2029. pic.twitter.com/sMiMzTVP61
— Legia Warszawa 🏆 (@LegiaWarszawa) August 30, 2025
25-letni obrońca w pierwszej części poprzedniego sezonu był podstawowym piłkarzem Salzburga. W tym czasie rozegrał m.in. sześć meczów w fazie ligowej Champions League i asystował w wygranym 3:1 spotkaniu z Feyenoordem. Zimą został wypożyczony do Kasimpasy, dla której 13 razy zagrał w tureckiej ekstraklasie.
Piątkowski trafił do Salzburga latem 2021 z Rakowa Częstochowa za 6 mln euro. Łącznie w barwach austriackiego giganta uzbierał 57 spotkań (1 gol, 3 asysty). Poza Kasimpasą był wypożyczany po pół roku do KAA Gent (17 meczów w Jupiler Pro League) i Granady (9 meczów w LaLiga).
W reprezentacji Polski Piątkowski wystąpił osiem razy i strzelił pięknego gola w meczu Ligi Narodów ze Szkocją. Po raz ostatni w biało-czerwonych barwach oglądaliśmy go w marcu tego roku z Maltą.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Media: Cracovia dopina transfer stopera z Francji
- Korona się nie zatrzymuje, pytanie, gdzie jest sufit?
- Oficjalnie: Zwrot akcji! Miał iść do Cracovii, został piłkarzem Pogoni Szczecin
- Trener Radomiaka: Od teraz już nie wypowiadam się o sędziach
- Kulisy transferów Widzewa Łódź. „Chcieliśmy napastnika Chelsea” [WYWIAD]
Fot. Jakub Wydra/Legia Warszawa/Accredito