Reklama

Do bramki GKS-u wszedł… napastnik. Tak Śląsk przyklepał zwycięstwo

Jakub Białek

Opracowanie:Jakub Białek

29 sierpnia 2025, 21:00 • 2 min czytania 5 komentarzy

„Pierwsza liga styl życia”, głosi słynne hasło, które wzięło się z tego, że właśnie na zapleczu Ekstraklasy najczęściej dochodzi do niecodziennych historii. I taka właśnie wydarzyła się w meczu Śląska Wrocław z GKS-em Tychy, w którym bramki gości strzegł w końcówce napastnik.

Do bramki GKS-u wszedł… napastnik. Tak Śląsk przyklepał zwycięstwo

Wszystko ze względu na czerwoną kartkę, jaką w 88. minucie obejrzał Leon-Oumar Wechsel, który powalił przed szesnastką Przemysława Banaszaka. Artur Skowronek miał niezłą zagwozdkę – wykorzystał już wszystkie zmiany, więc posłał między słupki Kacpra Wełniaka, który pojawił się na boisku po przerwie jako napastnik.

Reklama

Wełniak dobrze wykonał swoją robotę między słupkami. Nie puścił żadnego gola, nie popełnił błędu, ale nie był też szczególnie sprawdzany przez zawodników Śląska Wrocław.

A to dlatego, że wrocławianie mieli w końcówce spotkania już rezultat, który ich zadowalał. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 po bramkach Sokołowskiego, Warchoła i Sanyanga. Śląsk zrehabilitował się w ten sposób za blamaż przy Reymonta w ostatniej kolejce I ligi (0:5) i wskoczył na trzecie miejsce w tabeli.

Leon-Oumar Wechsel to urodzony w Niemczech 20-latek z polskimi korzeniami. Jego matka jest Polką, a ojciec pochodzi z Gwinei. GKS pozyskał go z Hannoveru 96 w formie wypożyczenia. Klub ze Śląska chce powtórzyć udany manewr z Marcelem Łubikiem, który też jest młodym bramkarzem z zachodniego rynku z powiązaniami z Polską.

WIĘCEJ O I LIDZE:

Fot. newspix.pl

5 komentarzy

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama