Reklama

Trener Widzewa: „Przepraszam kibiców. Być może popełniłem błędy”

Wojciech Piela

23 sierpnia 2025, 10:51 • 2 min czytania 24 komentarzy

Po porażce z Pogonią Szczecin sytuacja trenera Zeljko Sopicia robi się nieciekawa. Widzew po 6. kolejkach Ekstraklasy ma w dorobku 7 punktów i nie spełnia oczekiwań kibiców. Po wielkich letnich transferach wydawało się, że łodzianie będą punktować nieco lepiej, ale wczoraj ulegli również pogrążonej w kłopotach Pogoni. – Patrząc na naszą grę, powinna przynieść nam ona lepszy wynik. Być może popełniłem błędy, nie wiem, tak widzę tę sytuację – stwierdził 51-letni Chorwat po spotkaniu.

Trener Widzewa: „Przepraszam kibiców. Być może popełniłem błędy”

Mecz zaczął się dla Widzewa dobrze, bo w 21. minucie gola strzelił Dion Gallapeni. Jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził jednak Marian Huja, a w końcówce zwycięskim trafieniem dla Portowców popisał się Adrian Przyborek. Był to pierwszy gol strzelony przez 18-latka w tym sezonie.

Reklama

Widzew – Pogoń 1:2. Sopić: „Być może popełniłem błędy. Przepraszam kibiców”

Na przebieg meczu na pewno wpływ miała czerwona kartka, jaką został ukarany w 66. minucie Sebastian Bergier za ostry atak w kierunku Linusa Walhqvista. – Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę z wyjątkiem ostatnich minut. Szczere mówiąc, nie mogę mieć pretensji do zawodników po czerwonej kartce. Futbol to czasami momenty, szczęście – powiedział Sopić. – Mogę tylko przeprosić naszych wspaniałych kibiców, ale wiem, że daliśmy z siebie maksa – podsumował trener.

Chorwat dokonał w tym meczu zmiany na pozycji środkowego obrońcy, gdyż w porównaniu do starcia z Cracovią Steliosa Andreou zastąpił Ricardo Visus. – Jest naszym najlepszym stoperem, natomiast Stelios Andreou nie trenował w pełni w tygodniu. Po pięciu meczach z tym samym zestawem piłkarzy, chciałem też zmienić coś na skrzydłach. Być może popełniłem błędy – tak Sopić opisał również swoją decyzję o posadzeniu na ławce Mariusza Fornalczyka, którego zastąpił Angel Baena.

Następny mecz Widzew rozegra w niedzielę 31 sierpnia z Lechem Poznań na wyjeździe. Będzie to ostatnie spotkanie przed przerwą na mecze reprezentacji i kto wie, czy nie zdecyduje o przyszłości chorwackiego trenera. Na ten moment, Widzew zajmuje 8. miejsce w tabeli Ekstraklasy ze stratą 6 punktów do liderującej Wisły Płock, która ma jedno spotkanie rozegrane mniej.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

fot. Newspix

24 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama