Reklama

Estevao: Anglia żyje i oddycha futbolem. Chcę chłonąć to wszystko [FourFourTwo]

Wojciech Piela

17 sierpnia 2025, 12:08 • 4 min czytania 1 komentarz

18-letni Estevao sfinalizował transfer do Chelsea 12 miesięcy temu, a dołączył do klubu tego lata z Palmeiras za 29 milionów funtów. Sklasyfikowany na 10. miejscu na liście najbardziej ekscytujących nastolatków na świecie magazynu FourFourTwo w zeszłym roku, przybywa na Wyspy Brytyjskie w atmosferze wielkiego zainteresowania po burzliwych 18 miesiącach, w trakcie których zadebiutował w seniorskich zespołach zarówno w klubie, jak i w reprezentacji.

Estevao: Anglia żyje i oddycha futbolem. Chcę chłonąć to wszystko [FourFourTwo]
Reklama

W trakcie swojej krótkiej kariery 18-latek pokazał, że gra bez kompleksów. Podejmuje ryzyko, próbuje nowych rzeczy i – co być może najważniejsze – nie boi się popełniać błędów. Latem 2024 roku Chelsea pozyskała aż 14 nowych piłkarzy w okresie, gdy na Stamford Bridge dowodził Todd Boehly. Poprzedni sezon był dla tej grupy dość nierówny. Niektórzy zawodnicy szybko zadomowili się w pierwszym zespole Enzo Mareski, podczas gdy inni już zdążyli opuścić klub.

Estevao: Anglia to wielkie dziedzictwo piłkarskie. Nie mogę się doczekać gry na Stamford Bridge

Kibice Chelsea mają nadzieję, że najlepsze jeszcze przed nimi, ponieważ brazylijski nastolatek Estevao w końcu dołączył do klubu tego lata. Stało się to 12 miesięcy po tym, jak zawarto umowę z Palmeiras, opiewającą na kwotę 29 milionów funtów.

Estevao przygotowywał się do gry w Anglii

Miniony rok dał 18-latkowi mnóstwo czasu na przygotowanie się do transferu do Premier League . Młody zawodnik przyznał, że już wcześniej szykował się na duży transfer. – Na długo przed przyjęciem oferty Chelsea powiedziałem rodzicom, że chcę nauczyć się angielskiego – mówi w wywiadzie dla FourFourTwo. – Chociaż nie wiedziałem, że wyląduję w Anglii, wiedziałem, że to umiejętność, której będę potrzebował w przyszłości – dodaje Brazylijczyk.

Przez ostatni rok uczęszczał na lekcje angielskiego każdego dnia roboczego, między meczami i treningami. – Czasami trudno było je dopasować do planu zajęć – przyznaje. – Wolę spotkania twarzą w twarz, ale jeśli musiałem, uczyłem się online – opowiada Estevao.

– Chcę się szybko zaaklimatyzować. To spełnienie marzeń – grać w największych rozgrywkach, w Premier League i Lidze Mistrzów. Mistrzostwa Świata w 2026 roku też są moim celem, ale najpierw muszę się sprawdzić w Chelsea – mówi skrzydłowy The Blues.

– Nie mogę się doczekać gry na Stamford Bridge i poznania wszystkich kultowych stadionów w Anglii – dodaje. – Chcę zobaczyć wszystko. Interesuję się historią piłki nożnej. Anglia żyje futbolem i nim oddycha, chcę chłonąć to w całości – stwierdził były gracz Palmeiras. 

Skrzydłowy miał również okazję porozmawiać o swoim nowym klubie ze swoim rodakiem, który wie wszystko o Stamford Bridge.

– Porozmawiałem z Thiago Silvą po naszym ostatnim meczu z Fluminense u siebie w lidze brazylijskiej – kontynuuje Estevao. – Mówił same dobre rzeczy o klubie, ludziach i całym swoim doświadczeniu. Powiedział, że to będzie dla mnie niesamowite przeżycie – wspomina pięciokrotny reprezentant Brazylii.

Thiago Silva w Chelsea

Thiago Silva rozegrał 155 meczów dla Chelsea i wygrał z tym klubem Ligę Mistrzów

Estevao o swoim nieustraszonym stylu gry

– To po moim ojcu – mówi Estevao portalowi FourFourTwo, zapytany o swoją mentalność. – Zawsze mi powtarzał: „nigdy nie przestawaj być sobą”. Jeśli popełnię błąd w grze, nie mam czasu się nad nim rozwodzić. Masz tylko sekundy na reakcję, bo w każdej chwili piłka może znów znaleźć się u twoich stóp i musisz być gotowy, żeby coś z nią zrobić – rozszerza temat gracz Chelsea. 

– Mój tata zawsze wbijał mi to do głowy – chodzi o to, żeby być czujnym i ufać swojej intuicji. Jeśli jest przestrzeń, żeby się z kimś zmierzyć, to się z nim zmierzę – opisuje swoją grę 18-latek. Jeśli lepszym rozwiązaniem będzie spasowanie, spasuję. Zrobię to, co umiem i do czego zostałem wyszkolony. Wiem, do czego jestem zdolny. Wiem, co mam w sobie. Dlatego błędy mnie nie bolą. Ufam temu, w co wierzę, i będę próbować, aż się uda. – kontynuuje. 

Dzięki takiemu podejściu Estevao zdążył rozegrać cztery mecze w seniorskiej reprezentacji Brazylii jeszcze przed ukończeniem w kwietniu osiemnastego roku życia. Latem opuścił Palmeiras, mając na koncie 83 występy i strzelonych 27 goli dla tego klubu.

Kibice Chelsea po raz pierwszy mogli zobaczyć brazylijskiego skrzydłowego w akcji, gdy na początku miesiąca strzelił gola w meczu towarzyskim przeciwko Bayerowi Leverkusen. Wierni fani na Stamford Bridge liczą, że stanie się on nową gwiazdą Premier League.

The Blues zainaugurują rozgrywki meczem u siebie z Crystal Palace w niedzielne popołudnie. Początek spotkania o godzinie 15. 

CZYTAJ WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:

materiał powstał we współpracy z FourFourTwo

fot. Newspix

1 komentarz

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama