Reklama

Cracovia ma nowego właściciela. Amerykański miliarder wchodzi do gry

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

14 sierpnia 2025, 20:21 • 2 min czytania 11 komentarzy

Dokonała się wyczekiwana zmiana właściciela w Cracovii. Nowym większościowym udziałowcem krakowskiego klubu został amerykański biznesmen – Robert Platek.

Cracovia ma nowego właściciela. Amerykański miliarder wchodzi do gry

Od momentu śmierci Janusza Filipiaka mówiło się, że ekstraklasowa Cracovia, której dotychczasowym właścicielem była zarządzana przez Filipiaka spółka Comarch, trafi pod skrzydła kogoś innego. Sam Comarch został w międzyczasie przejęty przez fundusz CVC Capital Partners.

Reklama

Cracovia ma nowego właściciela. Robert Platek większościowym udziałowcem

Dziś klub poinformował w oficjalnym komunikacie, że większościowym udziałowcem Cracovii będzie Robert Platek (a raczej kontrolowany przez niego podmiot). Tak, ten Robert Platek, z tych Platków, którzy swego czasu kontrolowali włoską Spezię i mieli przejąć ŁKS.

– Cieszę się, że zamknęliśmy wszystkie kwestie związane z tą transakcją i że będę mógł uczestniczyć w nadchodzącym meczu z Widzewem. Cracovia to klub z imponującą historią i ogromnym potencjałem. Wierzę, że wspólnie z rodziną Filipiaków oraz dzięki dalszemu wsparciu Comarchu będziemy walczyć o najwyższe cele i spełniać ambicje naszych kibiców – stwierdził Amerykanin cytowany w oficjalnym komunikacie klubu.

– Pasja mojego męża do klubu stała się również moją. Jestem dumna, że mogę nadal być częścią Cracovii i z niecierpliwością czekam na współpracę z Robertem Platkiem, aby przynieść więcej trofeów na ulicę Kałuży – oświadczyła z kolei Elżbieta Filipiak, która objęła w klubie mniejszościowy pakiet udziałów.

Comarch ma nadal być związany z klubem, ale już nie jako udziałowiec, a sponsor.

Po czterech kolejkach Ekstraklasy, Cracovia zajmuje szóste miejsce w tabeli z dorobkiem siedmiu punktów.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

11 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama