Reklama

Górnik Zabrze z kolejnym mocnym transferem

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

13 sierpnia 2025, 08:45 • 2 min czytania 20 komentarzy

Co tu dużo mówić – włodarze Górnika wykonali już w tym okienku kilka solidnych ruchów, ale wiele wskazuje na to, że zaraz ogłoszą kolejny. Różne źródła donoszą wprost o dopiętym temacie przenosin Maksyma Chłania do Zabrza.

Górnik Zabrze z kolejnym mocnym transferem

Mowa w tym wypadku o piłkarzu, który w ubiegłym sezonie potrafił wyróżnić się w barwach Lechii Gdańsk – a ta akurat w ataku nie miała sobie wiele do zarzucenia i  jej gra generalnie sprzyjała promowaniu graczy o ofensywnym zacięciu. Teraz ukraiński skrzydłowy nie ma klubu i z kartą na ręku jest gotów dołączyć do śląskiego klubu.

Reklama

Media: Maksym Chłań zostanie piłkarzem Górnika Zabrze

22-latek w trzydziestu spotkaniach na poziomie Ekstraklasy zdobył pięć goli i zanotował cztery asysty. Teraz ma szansę pozostać na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce, ale jego dołączenie do klubu z Zabrza może wywołać reakcję łańcuchową.

Jak czytamy na lokalnym portalu roosevelta81.pl zakontraktowanie Ukraińca może wiązać się z tym, że zespół opuści inny skrzydłowy. Nie jest wykluczone, że krzyżyk władze klubu postawią na jednym z piłkarzy z Afryki.

Taofeek Ismaheel i Ousmane Sow nie prezentują się na ten moment na tyle dobrze, by uzyskać przy Roosevelta miano piłkarza niezastąpionego – czytamy.

Wygląda więc na to, że w Zabrzu jeszcze trochę się będzie działo tego lata.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

20 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama