Reklama

LIVE: Z 1:2 na 5:2! Jaga rozbija Cracovię i ciśnie dalej

Jakub Białek

10 sierpnia 2025, 17:09 • 1 min czytania 27 komentarzy

Mecz Jagiellonii Białystok z Cracovią zapowiada się na papierze całkiem smakowicie. I to nawet mimo faktu, że w pierwszej drużynie od początku nie wystąpi Jesus Imaz (jest oszczędzany na puchary), a wśród gości zabraknie kontuzjowanego Hasicia. Zapraszam na LIVE z tego hitowego starcia!

LIVE: Z 1:2 na 5:2! Jaga rozbija Cracovię i ciśnie dalej
Reklama

Jagiellonia Białystok – Cracovia 5:2

Transmisja Live

19:30

KONIEC RELACJI!

Kończę relację - trzymajcie się! 

O 22:10 zapraszam do Ligi Minus! 
Reklama
19:29
Ostatni raz Jagiellonia wygrała z Cracovią w... październiku 2023 roku. 
19:28
Swoją drogą, to piąta wygrana z rzędu Jagiellonii. Kto by pomyślał o takiej serii po klęsce z Bruk-Betem na otwarcie sezonu. 
19:26
A tu bramki Pozo i Rallisa:
Reklama
19:23

KONIEC!

Znakomity mecz, taki 9/10. Jeśli ktoś po takim widowisku kręci nosem, jest zwykłym marudą, dla którego nie ma już ratunku. Pierwsza połowa dla Cracovii, z kolei druga zdecydowanie dla Jagiellonii. Koniec końców wynik pokazuje masakrę Pasów, ale dla nich także należą się brawa. 
19:21
Żółtą kartkę ogląda Stojilković za chamski faul na Pietuszewskim. To chyba wyraz frustracji. 
19:19
Jaga już w trybie "podajemy sobie piłkę i czekamy na koniec meczu". 

Jeszcze dwie minuty.
Reklama
19:17
Chyba możemy być spokojni o formę Dumy Podlasia przed czwartkowym rewanżem z Silkeborgiem. 
19:17

GOOLL!! 5:2!

Rallis wszedł na boisko za Pululu i od razu trafia do siatki! Znowu znakomitą zespołową akcję wyprowadziła Jagiellonia. Romanczuk kapitalnie wypuścił Wojtuszka w pole karne, ten płasko wrzucił w pole bramkowe, tam rezerwowy napastnik wyprzedził defensorów i dopełnił formalności. 
19:15
Gol Tarasa:
Reklama
19:11

GOOOL! 4:2!

Alex Pozo przeżył zamach na swoją nogę, bo podniósł się po ostrym wejściu Perkovicia, a teraz zdobywa swoją pierwszą bramkę w barwach Jagiellonii. Romanczuk zagrał ostrą piłkę w pole karne, a Imaz po mistrzowsku dzióbnął ją do swojego rodaka. W efekcie Pozo na wślizgu skierował futbolówkę do siatki. 

Ależ połowa w wykonaniu Jagiellonii! 
19:09
Kaveh Zahiroleslam - to nowy napastnik Cracovii, całkiem ciekawy piłkarz, który jeszcze niedawno grał w Stanach na poziomie akademickim. Jeszcze nie wiem, czy będzie postrachem obrońców, ale już wiem, że jest postrachem komentatorów. Redaktor Pełka przezornie zaproponował Tomaszowi Wieszczyckiemu, żeby nowego piłkarza Pasów nazywać Kavehem. 
19:08
Swoją drogą, to naprawdę duża sztuka, żeby nie pokryć przy stałym fragmencie gry akurat Tarasa Romanczuka. Ilu piłkarzy w Jagiellonii ma słuszny wzrost i potrafi grać głową? No właśnie, niewielu. A ten, o którym akurat można to powiedzieć, stał sobie bez żadnej asysty. 

Na marginesie, Flach za Drachala, Kameri i Zahiroleslam za Olafssona i Minczewa. 
Reklama
19:02

GOOOL! 3:2!

Wójcik wygrał główkę przy stałym fragmencie Jagi, ale na wszelki wypadek wybił piłkę na róg. Na wszelki wypadek, bo w pierwszej połowie wystawił Pietuszewskiemu na strzał życia. 

I co? 

I Jagiellonia strzeliła z rzutu rożnego XD 

Przeklęty jest ten chłopak, jeśli chodzi o główki w swojej szesnastce. Z rogu wrzuca bezbłędnie Wdowik, piłkę pakuje do siatki głową Romanczuk. 
19:00
W Cracovii przy okazji pierwsza zmiana: Knap za Al-Ammariego. 

Lukę po Perkoviciu w linii defensywnej łata Piła. Kakabadze wraca na wahadło. 
18:58

Czerwona kartka!

Jeszcze tylko czerwonej kartki brakowało w tym meczu.

No to... mamy ją! 

Ukarany został Mauro Perković, który najpierw przegrał fizyczną walkę z Imazem, a później - chyba w ramach odwetu - postanowił zaatakować innego rywala, Alexa Pozo, wyprostowaną nogą. Nie ma żadnej dyskusji - na takie zachowania nie ma miejsca na ligowych boiskach. Mam nadzieję, że to była pokraczna walka o piłkę, a nie złośliwość. Bo jeśli złośliwość, obrońca powinien dłużej odpocząć od piłki. 
Reklama
18:56
Mecz trochę się uspokoił, ale wciąż - jak na ligowe warunki - tempo jest więcej niż zadowalające. Cracovia, podobnie jak w pierwszej połowie, cofnięta i czekająca na kontry. Znacznie częściej z piłką przy nodze Jagiellonia, która sporo próbuje skrzydłami. 
18:53
Olafsson złapał niepotrzebną żółtą kartkę. Ostrym wślizgiem potraktował Pozo, a sytuacja wcale nie wymagała takiej agresji. 
18:51
To naturalne, że pomiędzy karnym odgwizdanym na Pietuszewskim i niedoszłą jedenastką na Fornalczyku tworzy się oczywista analogia. W mojej opinii obie sytuacje znacząco się różnią (i w obu sędziowie podjęli dobre decyzje). Co je różni? Ano to, że Pietuszewski nie szuka kontaktu. Po prostu biegnie, interesuje go akcja. Jest przewrócony, bo rywal inicjuje nieudaną interwencję. Fornalczyk z kolei sam szuka kontaktu. To on jest jego inicjatorem. Przeciwnik nic nie robi - po prostu biegnie. Skrzydłowy ustawia się tak, żeby w niego wpadł.
Reklama
18:46
W międzyczasie zszedł z boiska Prip (był dziś naprawdę słaby), a pojawił się na nim Alex Pozo. 
18:44

GOOOL! 2:2!

Afimico Pululu zachowuje zimną krew do samego końca. Poczekał, w którą stronę rzuci się bramkarz i kopnął w przeciwnym kierunku. 
18:42

KARNY!

I sędzia Gryckiewicz wskazuje na rzut karny! 
Reklama
18:42

VAR!

Pietuszewski wygrał w polu karnym pojedynek z Piłą. Wyprzedził go, wbiegł przed niego, wahadłowy Cracovii chciał wybić mu futbolówkę sprzed nóg, lecz jej nie sięgnął. Jego nieudana interwencja sprawiła, że młody skrzydłowy Jagi upadł. 

Sędzia pobiegł do VAR-u.
18:40
Jak bardzo agresywnie Cracovia doskakuje do swoich rywali? Ano tak, że Pietuszewski po starciu fizycznym z Kakabadze poleciał za boisko, prosto na ławkę trenerską Jagiellonii. Niewiele brakowało, by zrzucił Adrianowi Siemieńcowi laptopa (serio). 
18:36
Wdowik posłał w pole karne zawiesinkę z wolnego. Powinien ją zgrać Prip, który jednak... minął się z piłką. 

To dziwne, bo piłka leciała do niego dobre pół dnia. 
Reklama
18:34
Gramy! 
18:33
Adrian Siemieniec wyciąga z szafy najmocniejsze działo - Jesus Imaz pojawia się za AZ Jacksona. 
18:27
Gdyby ten mecz był koszulą, byłby tą
Reklama
18:23
A oto nieudany karny Maigaarda:
18:22
Oto bramki z tego meczu:
18:20
Gdyby ten mecz był człowiekiem, byłby...
Reklama
18:18
Cracovia kończy połowę (połowę!) z xG na poziomie 2,6. 
18:18

PRZERWA!

Ufff, mamy chwilę wytchnienia, piłkarze schodzą na przerwę. Oglądamy naprawdę zajebiste widowisko. Ciężko spodziewać się czegoś lepszego jak na poziom Ekstraklasy. Tu jest wszystko - emocje, jakość, piękne gole, tempo, intensywność. A co najlepsze - sprawa wyniku pozostaje otwarta. Jestem pewien, że Jaga będzie nacierać. 
18:15

NIE MA GOLA!

NIE MA GOLA! Maigaard trafia w słupek. Pudłuje też Stojilković, który próbuje dobijać jego uderzenie. 
Reklama
18:14

Karny!

Patryk Gryckiewicz wskazuje na jedenastkę. Powód? Vital blokował ręką strzał Minczewa. Po jednej powtórce raczej nie mam wątpliwości - ewidentnie wystawione ręce, nienaturalnie ułożone. 
18:13
Kobayashi nie popełnił drugi raz tego samego błędu - tym razem, gdy wyprzedził go wychodzący z kontrą Minczew, zdecydował się na bezpardonowy faul. Obejrzał za niego oczywiście żółtko. 
18:10
Trochę sprawdziło się moje przewidywanie, że Cracovia zagra podobnie jak z Lechem. Rzeczywiście jest tak, że Pasy czekają na błąd rywala, a zaraz po nim rzucają się do błyskawicznego ataku, tak zresztą padła pierwsza bramka. Znamienne jest to, że po odbiorze goście od razu szukają wybiegającego Stojilkovicia. Proste środki, a piekielnie trudno się przed nimi bronić. 
Reklama
18:08
Gdyby ten mecz był zupą, byłby ogórkową. 

Gdyby był słodyczem, byłby białym Monte. 

Gdyby był samochodem, byłby G-Klasą. 

Gdyby był miastem, byłby Krakowem.
18:03
Jest też kontrowersja - Wdowik przyjął na siebie strzał w sposób, który może przypominać niedozwolone zagranie ręką. Sędzia Gryckiewicz puścił grę, a wóz VAR nie odwiódł go od tej decyzji. 
17:59
Kakabadze oszalał - zaczął dryblować tak, jakby był Hasiciem. I co najważniejsze - zrobił to skutecznie! W ten sposób przedostał się pod bramkę Jagi, gdzie przed kozacką szansą stanął Maigaard. We wszystko wmieszał się jednak Vital, który interweniował niepewnie, może nawet rozpaczliwie i był blisko podlania pożaru benzyną. 
Reklama
17:57
Mecz się otworzył, piłka krąży od pola karnego do pola karnego, a to sytuacja, którą takie misie jak my lubią najbardziej. 

Szansę po rogu miała Cracovia - Kobayashi wybił piłkę głową sprzed linii. 

Zespołową akcję Jagi próbował kończyć Pululu - został zablokowany. 
17:55
Z kolei, wracając jeszcze do gola na 0:1, Stojilković zaprezentował przy nim absolutnie wszystko, co powinien mieć napastnik. Czyli…
  • siłę, bo z łatwością przepchał obrońcę 
  • szybkość, bo nikt go nie dogonił 
  • wykończenie, bo kładąc bramkarza na ziemi zmaksymalizował swoje szanse na gola do 99% 
  • chłodną głowę, bo tę akcję można było zakończyć na dziesięć różnych sposobów i napastnicy w takich sytuacjach lubią zgłupieć
Kozak! 
17:53
Jeśli chodzi o gola Pietuszewskiego, to o sporym pechu może mówić Oskar Wójcik. To po jego zbyt lekkim wybiciu piłki po rogu ta spadła pod nogi młodego skrzydłowego. A pamiętacie, jak Lechia strzeliła drugiego gola przed tygodniem? Tak jest - wtedy także Wójcik zbyt delikatnie ekspediował futbolówkę. 

No, ale sam strzał - klasa światowa. Jest młotek w nodze. 
Reklama
17:52
Kakabadze zachował się tak, jakby był rasowym napastnikiem. Zrobił kapitalny ruch do piłki, wyskoczył w punkt, idealnie dołożył głowę. Miał nosa trener Elsner. 
17:51
Trzy gole w pięć minut - co za tempo! 
17:50

GOOOOL 1:2!!!

CO TU SIĘ DZIEJE!!! 

Nie nadążam z opisywaniem tych akcji. 

Jest 1:2 - strzelił głową Kakabadze! 
Reklama
17:49

GOOOL! 1:1!

Jest błyskawiczna odpowiedź. Pietuszewski walnął taką bombę z woleja, że aż zaniemówiliśmy! 
17:47

GOOL! 0:1!

O rrrrany, kolego Stojilković - ale jesteś dzikiem! Napastnik Cracovii przebiegł sam z piłką pół boiska, by potem położyć bramkarza na glebie i wsadzić piłkę do pustaka. Cała akcja wzięła się z nieudanego stałego fragmentu gry Jagi i wygranego pojedynku fizycznego z Kobayashim. Serbski zawodnik przestawił rywala, jak kiblujący trzecioklasista pierwszoklasistę. 
17:42
Mocny strzał Piły z trzydziestego metra, ale prosto w Abramowicza. 
Reklama
17:40
Stojilković został wypuszczony skrzydłem i miał tylko jedną opcję do zagrania, ale kompletnie spartolił to podanie do Minczewa. 

W Jadze najbardziej aktywny póki co AZ Jackson. Właśnie kopnął w rywala, ale miał też wcześniej obiecujące wejście dryblingiem w szesnastkę. 
17:39
Co za dzień, jeśli chodzi o frekwencję. 30 tysięcy na Wiśle, ponad 20 na Jadze.
17:36
Potwierdzam - Kakabadze rzeczywiście jest ustawiony w ofensywnej trójce jako skrzydłowy / ofensywny pomocnik. Do przodu grać potrafi, ma niezłą wrzutkę, ale i tak to dość zaskakujący wybór. 
Reklama
17:34
Jeśli mam strzelać, będzie to całkiem podobny mecz w wykonaniu Cracovii do tego z Lechem. Czyli: Pasy oddadzą rywalowi piłkę, cofną się i będą agresywnie doskakiwać. 

Już zresztą widać, że ustawili się dość głęboko, a futbolówką operuje Jagiellonia.
17:31
Ciekawe rozpoczęcie meczu w wykonaniu Cracovii. Kopnęli piłkę w aut na wysokości pola karnego rywala, żeby od razu założyć wysoki pressing. 
17:25
Jaga miała w ostatnich dniach małą dramę wizerunkową - mianowicie zaczęła sprzedawać bilety na dziecięcą eskortę (czyli żeby twoje dziecko wyprowadzało piłkarzy, musisz zapłacić). Koszt takiej zabawy to dwieście złotych. 

Czy rozumiem oburzenie kibiców? Tak, bo to oznacza, że klub monetyzuje wszystko, co się da. Ale z drugiej strony - czy rozumiem samą Jagę? Też, bo inne kluby również kasują pieniądze za takie rzeczy. Jaga po prostu dopasowała się do reguł, które funkcjonują w lidze. 
Reklama
17:17

SKŁADY

No dobra, wiecie już, że nie ma Imaza i Hasicia, a jak wyglądają całe składy obu ekip?

Jaga: Abramowicz - Wojtuszek, Vital, Kobayashi, Wdowik - Romanczuk - Prip, Drachal, Jackson, Pietuszewski - Pululu

Cracovia: Ravas - Wójcik, Henriksson, Perković - Piła, Al-Ammari, Maigaard, Olafsson - Kakabadze, Stojilković, Minczew

W Jadze ze szczególną uwagą zerknę na AZ Jacksona, który udzielił nam ciekawego wywiadu i który już na pierwszy rzut oka ma coś w sobie. Zaimponowało mi jego wejście z Widzewem - a konkretnie to, że cały czas szukał gry do przodu. 

W Cracovii z kolei pod nieobecność Hasicia doszło do ciekawego przesunięcia. Wygląda na to, że jego miejsce zajmie... Kakabadze. Tak przynajmniej nominalny wahadłowy jest rozpisany. W efekcie na wahadło przejdzie Piła, jego miejsce na półprawym stoperze zajmie Wójcik, a na półlewego wskoczy Perković. 
17:13
Jak w zeszłym sezonie radziła sobie Jagiellonia, gdy Jesus Imaz zaczynał na ławce? 

  • gładkie 3:0 z Chojniczanką w Pucharze
  • zwycięstwa z Lechią (3:2) i Widzewem (1:0) w lidze 
  • ligowa porażka z… Cracovią (2:4)

I tyle. Tylko cztery razy zabrakło Hiszpana w jedenastce. W każdym z tych spotkań wchodził z ławki. Mówimy o 34-latku - wielu pozazdrościłoby zdrowia i formy! 
17:09

Cześć!

Z tej strony skromny redaktor z Jędrzejowa, zapraszam na relację z meczu Jagiellonii z Cracovią, które, bez żadnej ironii, zapowiada się naprawdę ciekawie. 

Fot. newspix.pl

27 komentarzy

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Kacper Tomasiak: Jeśli będzie progres, to za rok powinienem walczyć o miejsca na podium

Sebastian Warzecha
0
Kacper Tomasiak: Jeśli będzie progres, to za rok powinienem walczyć o miejsca na podium
Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama