Jak informuje David Ornstein z The Athletic, przedstawiciele Manchesteru United zainicjowali nieformalne rozmowy transferowe z działaczami RB Lipsk. Na celowniku Czerwonych Diabłów znajduje się bowiem Benjamin Šeško, napastnik niemieckiej ekipy.

22-letni Słoweniec od wielu lat związany jest z klubami spod szyldu Red Bulla. Skrzydła rozwijał w Austrii, a ostatnie dwa sezony spędził już w 1. Bundeslidze. W sumie rozegrał jak dotąd dla RB Lipsk 87 meczów we wszystkich rozgrywkach i zapisał na swoim koncie 39 bramek (27 w niemieckiej ekstraklasie).
Benjamin Šeško na celowniku Manchesteru United. Kwota odstępnego robi wrażenie
Jak przekazał Ornstein, skauci Manchesteru United obserwują Benjamina Šeško od 2019 roku. Sześć lat temu klub nie zdecydował się jednak na wyłożenie za napastnika dwóch milionów euro odstępnego, a właśnie takiej kwoty oczekiwało wtedy słoweńskie NK Domžale. Z okazji skorzystał natomiast Red Bull Salzburg. Oczywiście teraz Šeško jest już wart znacznie więcej. The Athletic sugeruje, że Czerwone Diabły musiałyby wyłożyć na stół około 80-90 milionów euro, by przekonać działaczy z Lipska do rozstania z napastnikiem, który zawarł z niemieckim klubem kontrakt ważny do 2029 roku.
Negocjacje będą tym trudniejsze, że Šeško stanowi również cel transferowy Newcastle United.
Z drugiej strony, ofensywa Manchesteru United i tak została już tego lata bardzo solidnie wzmocniona. Do zespołu z Old Trafford dołączyli wszak Bryan Mbeumo i Matheus Cunha, za których trzeba było zapłacić około 150 milionów euro. Kolejny wielki transfer do linii ataku nie jest zatem koniecznością dla Czerwonych Diabłów, ale szefowie tego klubu zdają sobie sprawę, że jeśli nie pójdą po Słoweńca teraz, to kolejna okazja może się już w najbliższym czasie nie nadarzyć.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nowy chętny na Koulourisa. Grek trafi do Serie A?
- Oficjalnie: Granit Xhaka w nowym klubie. Znów zagra w Anglii
- Łukasz Poręba w nowym klubie. “Wniesie dynamikę, wizję i intensywność”
- Trzeba zmienić obiekt zainteresowań? Belgowie odrzucają ofertę Widzewa
fot. NewsPix.pl