Reklama

Marcin Cebula trenuje z rezerwami Korony. Możliwy powrót?

Wojciech Piela

29 lipca 2025, 10:52 • 2 min czytania 13 komentarzy

Marcin Cebula w przeszłości cieszył swoimi występami kibiców Korony Kielce. Jest wychowankiem znajdującej się w okolicy Pogoni Staszów, ale do klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego trafił już w wieku 13 lat. W pierwszej drużynie zadebiutował jako 17-latek w maju 2013 roku w ekstraklasowym meczu przeciwko Polonii Warszawa. W sumie dla Korony zagrał w najwyższej klasie rozgrywkowej 150 razy. Później przywdziewał barwy Rakowa Częstochowa i Śląska Wrocław, a teraz może wrócić do drużyny z Kielc.

Marcin Cebula trenuje z rezerwami Korony. Możliwy powrót?

Jak poinformowało „Echo Dnia” Marcin Cebula trenuje z rezerwami Korony Kielce, występującymi na co dzień w III lidze. Wraca do formy po kilkumiesięcznej rehabilitacji. Cebula w ostatnim sezonie w Śląsku Wrocław za wiele bowiem nie pograł z powodu fatalnej kontuzji. Pod koniec października zerwał więzadło krzyżowe i od tamtej pory nie zobaczylismy go na boisku. W sumie dla ekipy z Dolnego Śląska zagrał 8 razy.

Reklama

Marcin Cebula może wspomóc Koronę Kielce. Trenuje z rezerwami

Cebula przez lata był uznawany za jeden z największych talentów piłkarskich w województwie świętokrzystkim. Okres w Koronie był dla niego wprowadzeniem do dorosłego futbolu, w którym przeplatał lepsze występy z tymi gorszymi. Pełnię potencjału zaczął pokazywać po przejściu w 2020 roku do Rakowa Częstochowa. W pewnym momencie mówiło się nawet o jego powołaniu do reprezentacji Polski.

Wraz z zespołem Marka Papszuna sięgnął po mistrzostwo Polski oraz dwa krajowe puchary. Pod wodzą Dawida Szwargi zaliczał z kolei występy w fazie grupowej Ligi Europy. W sumie dla Rakowa w 102 meczach strzelił 11 goli.

Od 2 lipca pozostaje wolnym zawodnikiem po tym, jak Śląsk skorzystał z możliwości rozwiązania kontraktu po spadku z Ekstraklasy. Teraz być może wróci do Korony, która źle weszła w nowy sezon. Podopieczni Jacka Zielińskiego po dwóch kolejkach pozostają z zerowym dorobkiem punktowym po porażkach z Wisłą Płock i Legią Warszawa.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

fot. FotoPyk

13 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama