Reklama

Konflikt w Jagiellonii? Niedawny lider może odejść z klubu [NEWS]

Szymon Janczyk

28 lipca 2025, 10:22 • 2 min czytania 22 komentarzy

Brzydko i niespodziewanie może się zakończyć przygoda Adriana Diegueza z Jagiellonią Białystok. Podstawowy obrońca, jeden z architektów mistrzostwa Polski, podpadł w klubie i został odsunięty od gry. To nie pierwsza taka sytuacja z jego udziałem.

Konflikt w Jagiellonii? Niedawny lider może odejść z klubu [NEWS]

– Po pierwsze wolałbym rozmawiać o piłkarzach, którzy są na boisku, a po drugie to nie zależy ode mnie, tylko od Adriána – powiedział trener Adrian Siemieniec, gdy zapytano go o sytuację Adriana Diegueza, który znalazł się poza kadrą meczową na spotkanie Jagiellonii z Widzewem Łódź. Okazuje się, że piłkarz ponownie został odsunięty od gry z uwagi na swoje zachowanie.

Reklama

Ekstraklasa. Adrian Dieguez podpadł w Jagiellonii Białystok. Co się stało?

Adrian Dieguez już raz znalazł się na aucie. W listopadzie 2023 roku piłkarz „złamał system wartości” Jagiellonii i na krótko wylądował poza kadrą meczową. Hiszpan wrócił do gry, przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Polski, wyleczył poważną kontuzję i… ponownie podpadł sztabowi szkoleniowemu. W Lidze Minus odsłoniliśmy kulisy tej sprawy. Jak ustalił portal Weszło, Dieguez nie jest zadowolony z obecnej roli w zespole. Liczył, że jego miejsce w składzie jest niepodważalne, podczas gdy trener Adrian Siemieniec miał nieco inne zdanie na ten temat i postawił na uczciwą rywalizację.

Gdy podczas wyjazdowego spotkania z FK Novi Pazar szkoleniowiec Jagiellonii Białystok nie zdecydował się wpuścić Diegueza na boisko za Yukiego Kobayashiego (obrońcę zmienił Dusan Stojinović – przyp.), zawodnik po prostu zszedł do szatni, opuszczając ławkę rezerwowych. Po chwili członek sztabu szkoleniowego przywołał go do porządku i Hiszpan wrócił do drużyny, lecz sytuacja się zaogniła. Zwłaszcza że nie był to pierwszy „foch” Diegueza w odpowiedzi na brak minut czy konkretniej — brak miejsca w wyjściowym składzie.

Jakub Seweryn przekazał nawet, że dni Adriana Diegueza w Jagiellonii są policzone; że jego brak profesjonalizmu i przykładności w treningach skończy się rozwiązaniem kontraktu z zawodnikiem. Słyszymy, że w Białymstoku ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, natomiast klub nie chce pozwalać na takie zachowania, więc Dieguez posłuży za przykład dla innych, że warto być fair względem kolegów i przełożonych.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

22 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama