UEFA przedstawiła pary kolejnych rund eliminacji europejskich pucharów, więc dowiedzieliśmy się, kto czeka na polskie kluby w poszczególnych scenariuszach. Lech Poznań nie będzie miał łatwego zadania, jeśli marzy o awansie do Ligi Mistrzów.

Lech Poznań walkę o Champions League zaczyna od konfrontacji z mistrzem Islandii — Breidablik. Niedawny uczestnik fazy grupowej Ligi Konferencji nie jawi się jako trudny rywal, w rankingu Elo mistrz Polski ma nad nim blisko trzysta punktów przewagi. To jednak ostatnia tak łatwa przeszkoda. W przypadku awansu Kolejorz zmierzy się z bardzo mocnym rywalem, jednym z regularnych uczestników tych rozgrywek.
Liga Mistrzów. Potencjalni rywale Lecha Poznań: FC Kopenhaga, Crvena Zvezda Belgrad lub Slovan Bratysława
Wygrany pary Lech Poznań vs Breidablik zmierzy się ze zwycięzcą jednego z trzech dwumeczów:
- FC Kopenhaga vs Drita Gnjilane,
- Crvena Zvezda Belgrad vs Lincoln Red Imps FC,
- Slovan Bratysława vs HSK Zrinjski Mostar.
Wymarzonym scenariuszem byłaby niespodzianka w którymś ze spotkań i wylosowanie sensacyjnego zwycięzcy dwumeczu, ale wiadomo — szanse są mniejsze niż na to, że Mbaye Ndiaye strzeli bramkę dokładając szuflę w polu karnym.
Niemniej nawet w takich okolicznościach można wylosować bardzo źle lub znośnie. FC Kopenhaga to najtrudniejszy rywal, na którego Lech Poznań mógłby trafić, mieści się w setce najlepszych drużyn w Europie we wspomnianym już rankingu Elo. Jasne, Jagiellonia niedawno z nim wygrała, lecz pamiętamy, że nie był to spacerek. Crvena Zvezda Belgrad w rankingu Elo też stoi wyżej niż Kolejorz, natomiast już Slovan Bratysława — uczestnik ubiegłorocznej edycji Champions League — wypada gorzej od mistrza Polski.
I to chyba jedyna nadzieja na to, żeby powalczyć o fazę ligową. Najpierw jednak trzeba ograć Breidablik.
Liga Europy. Potencjalni rywale Lecha Poznań:
Jeśli tak się nie stanie i Lech Poznań dopisze do listy pucharowych potknięć kolejny zespół z Islandii, mistrz Polski spadnie do Ligi Europy. UEFA rozlosowała także jego potencjalnych rywali w tych rozgrywkach, którymi będą przegrani par:
- Pafos FC vs Maccabi Tel Awiw,
- Slovan Bratysława vs HSK Zrinjski Mostar,
- Crvena Zvezda Belgrad vs Lincoln Red Imps FC.
Dwie powtórki i jedna niezbyt ciekawa opcja spoza znanego już nam grona. Niezbyt ciekawa, bo Pafos FC to klub rosyjskiego oligarchy, który płaci świetne pieniądze i może sięgać po niezłych piłkarzy. Maccabi Tel Awiw to natomiast klub z Izraela. Klasyczne two retards fighting, najlepiej byłoby uniknąć obydwu rozwiązań z tej pary.
WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ NA WESZŁO:
- Najbardziej sensacyjna inauguracja w historii Ekstraklasy!
- Już nie pocałunek śmierci. Lech połączy puchary i grę o mistrzostwo?
- Lech Poznań sięga po wychowanka Realu Madryt! [NEWS]
- Lech Poznań blisko transferu! Znamy szczegóły, padnie nowy rekord ligi? [NEWS]
- Bengtsson tak dobry jak Walemark? “Lech pytał nas o niego już rok temu” [SYLWETKA]
- Gorszy Carstensen, dobry transfer. Robert Gumny w Lechu Poznań
- Tomasz Rząsa o Lechu Poznań w Europie: Nie zabraknie odwagi [WYWIAD]
fot. Newspix