Tuż przed rozpoczęciem meczu z Cracovią Lech Poznań ogłosił, że jego zawodnikami zostali Pablo Rodriguez i Timothy Ouma.

Rodriguez został kupiony za około milion euro z Lecce (informacja Sebastiana Staszewskiego) i podpisał kontrakt do czerwca 2029 roku.
W ostatnim sezonie 23-letni ofensywny pomocnik przebywał na wypożyczeniu w hiszpańskim drugoligowcu Racingu Santander, dla którego w trzydziestu pięciu meczach ligowych strzelił siedem goli i zaliczył trzy asysty.
Pablo Rodriguez i Timothy Ouma piłkarzami Lecha Poznań
– W tym momencie wzmacniany naszą ofensywę i pokazujemy, że jesteśmy gotowi na ewentualne odejście Afonso Sousy. Nasz Portugalczyk ma bowiem zielone światło na odejście w tym okienku, jeśli wpłynie satysfakcjonująca nas oferta. Rodriguez to piłkarz, który w Realu Madryt wygrał Ligę Młodzieżową UEFA, w finale z Benfiką strzelił gola. Śledziliśmy go w minionym sezonie, kiedy był na wypożyczeniu z włoskiego Lecce do hiszpańskiego Racingu Santander. Prezentował się bardzo dobrze na poziomie La Liga 2, gdzie strzelał gole i zaliczał asysty. Jest to profil naszej dziesiątki, dobrze porusza się między liniami i często wbiega w pole karne, szukając wykończenia akcji. Zwiększy intensywność naszego pressingu czy doskoku do przeciwnika po stracie piłki – na oficjalnie stronie klubu mówi o Hiszpanie dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.
Pablo Rodríguez podpisał czteroletni kontrakt z Lechem Poznań! 🇪🇸🔵⚪️#Rodríguez2029 pic.twitter.com/Sb9JGSgT4E
— Lech Poznań (@LechPoznan) July 18, 2025
Z kolei Timothy Ouma został wypożyczony na rok ze Slavii Praga. 21-letni defensywny pomocnik nie ma wpisanej opcji wykupu. Czesi w lutym zapłacili za niego Elfsborgowi 2 mln euro, ale Kenijczyk w rundzie wiosennej rozegrał tylko jeden mecz.
– Zależało nam na tym, żeby zareagować i zabezpieczyć naszą środkową formację, mając na uwadze, że z powodów zdrowotnych wypadł w okresie przygotowawczym Radosław Murawski. Znamy naszego nowego piłkarza, pochodzącego z Kenii, jeszcze ze Szwecji. Grał tam w Elfsborgu, gdzie ze świetnej strony pokazał się w Lidze Europy. To defensywny pomocnik, który jest bardzo skuteczny w pojedynkach w obronie i agresywny w odbiorze piłki. Ale ma też umiejętności gry do przodu po przechwycie – zapewnia Tomasz Rząsa.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- SZOK. Termalica zlała Jagiellonię, a mogła jeszcze wyżej
- Animucki: Top15 rankingu UEFA to sukces, ale stać nas na więcej [WYWIAD]
- Trela: Nie patrz w dół. Połowa ligi chce do Europy
- Już nie pocałunek śmierci. Lech połączy puchary i grę o mistrzostwo?
Fot. Lech Poznań/Przemysław Szyszka/Accredito