Reklama

Z 0:4 na 5:0! Szalony comeback w europejskich pucharach [WIDEO]

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

17 lipca 2025, 21:15 • 2 min czytania 7 komentarzy

Niebywały przebieg miał pucharowy dwumecz HJK Helsinki z NSI Runavik. Ekipa z Wysp Owczych wygrała u siebie 4:0 i wydawała się być pewna awansu do kolejnej rundy Ligi Konferencji Europy, ale w rewanżu przerżnęła 0:5 i pożegnała się z rozgrywkami.

Z 0:4 na 5:0! Szalony comeback w europejskich pucharach [WIDEO]

To mógł być największy sukces w historii Runavik na arenie międzynarodowej. Dotychczas zespół ten mógł się pochwalić tylko przebrnięciem rundy pre-eliminacyjnej w Lidze Europy. Poza tym mini-sukcesem, zawsze odpadał w pierwszych rundach europejskich rozgrywek. Tym razem miało być inaczej, a wygrana 4:0 z HJK gwarantowała Farerom spokój przed rewanżem. Finowie pokusili się jednak o naprawdę spektakularny comeback.

Reklama

Co za widowisko w Lidze Konferencji! 60 strzałów na bramkę

Sprawy zaczęły się komplikować drużynie przyjezdnej po piętnastu minutach gry, kiedy czerwoną kartkę obejrzał Fabian Ostigard Ness. Ale po pierwszej połowie nic nie zapowiadało jeszcze całkowitej katastrofy, ponieważ HJK schodziło na przerwę tylko z jednym golem przewagi. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero po przerwie, a w czwartej minucie doliczonego czasu gry Finowie zanotowali czwarte trafienie, doprowadzając w ten sposób do dogrywki.

W 93. minucie rywalizacji Farerów dobił Santeri Hostikka, były piłkarz Pogoni Szczecin, ustalając wynik spotkania na 5:0.

Wrażenie robi nie tylko fakt, że HJK wygrzebało się w tym dwumeczu z czterech bramek straty i awansowało do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Według platformy Flashscore, fińska ekipa oddała w dzisiejszym spotkaniu… 60 uderzeń na bramkę Runaviku.

W podstawowym składzie zespołu z Wysp Owczych wystąpił Michał Przybylski.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. HJK Helsinki (media społecznościowe)

7 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Konferencji

Reklama
Reklama