Reklama

Adrian Mierzejewski dyrektorem kadry. Boniek: To ruch pod publiczkę

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

17 lipca 2025, 19:07 • 2 min czytania 20 komentarzy

Jan Urban został zaprezentowany jako nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Poza nowym trenerem i sztabem szkoleniowym, do kadry dołączył również Adrian Mierzejewski, który ma pełnić rolę dyrektora technicznego. Fanem tego pomysłu nie jest Zbigniew Boniek, który uważa, że taki ruch niewiele wniesie do reprezentacji.

Adrian Mierzejewski dyrektorem kadry. Boniek: To ruch pod publiczkę

Boniek odniósł się do pogłosek o możliwym zatrudnieniu Mierzejewskiego w roli dyrektora na łamach Polsatu Sport.

Reklama

Taką rolę pełni Łukasz Gawrjołek i radzi sobie bardzo dobrze. Jeżeli PZPN chce o kogoś wzbogacić reprezentację, to powinien to być ambasador kadry. To powinna być osoba, którą w pełni akceptuje selekcjoner. Ktoś, kto ma doświadczenie, autorytet, może swoją osobowością pomóc trenerowi i drużynie – stwierdził były prezes PZPN.

Adrian Mierzejewski dyrektorem reprezentacji Polski. Boniek: Nie bardzo to rozumiem

Ja Mierzejewskiego nie znam, to jeszcze młody chłopak i w jego CV nie widzę, aby kiedykolwiek pełnił rolę jakiegokolwiek dyrektora. Jeśli faktycznie chcą na niego postawić, to będzie bardziej ruch pod publiczkę. Nie bardzo to rozumiem. Jeżeli do tego w ogóle dojdzie, to znaczy, że Janek to aprobuje i daje na to ok – uważa Zbigniew Boniek.

Pogłoski w tej sprawie dziś zostały oficjalnie potwierdzone. Mierzejewski objął funkcję dyrektora technicznego, a tak jego rolę w reprezentacji opisał w oficjalnym komunikacie sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski:

Adrian będzie w pełni do dyspozycji pierwszej reprezentacji – zarówno w zakresie komunikacji, współpracy z mediami, jak i organizacji zgrupowań. (…) W tej roli ma pełnić funkcję pomostu między różnymi światami – sportowym, organizacyjnym i medialnym. Drugim ważnym obszarem jego pracy będzie współpraca z Marcinem Dorną. (…) Chcemy lepiej zorganizować i zrozumieć proces przechodzenia zawodników z kadr młodzieżowych do seniorskiej reprezentacji – wyjaśnił Wachowski.

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:

Fot. Newspix

20 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama