Widzew nie zatrzymuje się na rynku transferowym. Ostatnio dużo mówiło się o Dawidzie Kownackim, ale trudno sobie wyobrazić, że łódzki klub wyda teraz na jednego piłkarza 3 mln euro, nawet jeśli ma na to pieniądze. Co innego milion „z hakiem”, o którym krążą informacje w kontekście innego zawodnika.

Otóż Sacha Tavolieri, który na portalu X pisze o transferach w Belgii, zdradził nowy cel Widzewa. To Stelios Andreou, środkowy obrońca Charleroi. W grze są duże pieniądze.
Ponad milion euro za piłkarza. Widzew się bawi
Według wspomnianego dziennikarza klub Ekstraklasy wysłał ofertę w wysokości 1,2 mln euro. Sam zawodnik miałby otrzymać pięcioletni kontrakt, a że ma 22 lata, wydaje się świetnym materiałem na potencjalną sprzedaż z zyskiem. Inna sprawa, że tu i teraz jest gotowy do gry na najwyższym poziomie. Cypryjczyk od czterech sezonów występuje w meczach ligi belgijskiej.
I to z powodzeniem oraz dużą regularnością. 126 meczów w cztery lata – te liczby mówią same za siebie. Andreou ma jeszcze rok kontraktu z zespołem, którego można uznać za średniaka Jupiler Pro League. Co ważne w przypadku samego piłkarza, mówimy także o 24-krotnym reprezentancie kraju. Transfermarkt wycenia go na 3,5 mln euro.
CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:
- Alejandro Pozo majstersztykiem Jagiellonii? “Jestem w szoku, że tu trafił”
- Raków szuka dziesiątki. Wiemy, za kogo złożył ofertę [NEWS]
- Jak Leo Bengtsson trafił do Lecha Poznań? “Promocja” i rywalizacja z Velde
Fot. Newspix