Łukasz Fabiański niedawno skończył swoją piękną przygodę z West Hamem. Polski bramkarz bronił barw “Młotów” przez 7 lat, a teraz ma trafić do innego klubu w Anglii. Plotki o jego powrocie do Polski i potencjalnym wzmocnieniu Legii zostały ucięte przez samego zainteresowanego. Pojawiły się jednak informacje o prawdopodobnym pracodawcy z Londynu.
Dla Fabiańskiego lokalizacja jest ważnym aspektem. 40-latek nie widzi siebie kompletnie zmieniającego środowisko. Musi być w tym kluczowy kompromis, a takim niewątpliwie jest gra dla klubu, który nie wymaga szczególnych zmian w codziennym życiu. Wszystko ze względu na rodzinę, a zwłaszcza syna.
Jakiś czas temu były reprezentant Polski tak tłumaczył swoją perspektywę na łamach “WP Sportowe Fakty”: – Jeśli coś się pojawi, jakaś propozycja, to przede wszystkim musi być ona bardzo dobra z perspektywy naszego życia rodzinnego. Dla mnie jest najważniejsze, żeby nasz syn mógł się spokojnie rozwijać i żeby moje decyzje nie mieszały za bardzo w jego życiu, nie wpływały negatywnie na jego przyszłość.
Fabiański zaoferowany klubowi z Londynu
Wobec tego ciekawe wydają się doniesienia jednego z angielskich dziennikarzy, Richarda Cawleya na portalu X. Jego zdaniem Łukasz Fabiański został zaoferowany Charlton Athletic, które w poprzedniej kampanii walczyło o awans do Championship. Ostatecznie poprzez baraże wdrapało się na wyższy poziom rozgrywkowy, po skromnym zwycięstwie 1:0 z Leyton Orient w finale.
Beniaminek na zapleczu Premier League może potrzebować golkipera-weterana. Żaden z bramkarzy m.in. byłego klubu Krystiana Bielika nie ma dziś takiego doświadczenia, jakie może zaoferować Fabiański. Polak tylko na najwyższym szczeblu ma 376 występów, choć niżej nigdy nie grał ani w barwach Arsenalu, ani Swansea czy West Hamu. Byłoby to więc coś nowego, ale skoro Polak przed chwilą dawał radę w elicie, tym bardziej mógłby dać coś ekstra w znacznie niżej notowanym zespole, świeżo po wyjściu z League One.
WIĘCEJ O FABIAŃSKIM:
- Graham, West Ham, cham? O niegodnym pożegnaniu Fabiańskiego
- Fabiański zabrał głos ws. swojej przyszłości. “To nie wchodzi w grę”
Fot. Newspix