Reklama

Gorąca posada w reprezentacji Włoch. Spalletti na wylocie?

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

07 czerwca 2025, 16:37 • 2 min czytania 2 komentarze

Za reprezentacją Włoch dotkliwa porażka w eliminacyjnym meczu z Norwegią. Podopieczni Luciano Spallettiego przegrali wysoko, aż 0:3. Teraz niejasna jest przyszłośc selekcjonera, który uznawany jest za winnego kiepskiej dyspozycji zespołu. I nie chodzi tylko o ten jeden wynik.

Gorąca posada w reprezentacji Włoch. Spalletti na wylocie?

Problemem jest styl, w jakim Squadra Azzurra uległa. – To przede wszystkim ten aspekt popsuł wieczór prezydenta włoskiej federacji Gabriele Graviny. Numer jeden w FIGC już dziś zacznie oceniać sytuację z tymi, którzy są najbliżej naszej reprezentacji – doradzać będzie mu choćby Gianluigi Buffon – czytamy dziś w „La Gazzetta dello Sport”.

Reklama

Dziennikarze sugerują wręcz, że Luciano Spalletti może nie doczekać na swoim stanowisku końca eliminacji i ze swoją posadą pożegna się już po najbliższym spotkaniu z Mołdawią.

Zmiana na stanowisku selekcjonera reprezentacji Włoch? Spalletti zagrożony

Gravina we wtorek ma się spotkać z trenerem, ale wcześniej jest umówiony z… jego podopiecznymi. Szef włoskiej federacji piłkarskiej chce ustalić, czy współpraca ze Spallettim ma jeszcze sens i czy zespół może jeszcze wrócić na odpowiednie tory. – Brakuje „kleju”, motywacji, gry. Krótko mówiąc, brakuje wszystkiego, ale to Spalletti i jego drużyna muszą ustalić, dlaczego tak się dzieje i czy mogą jeszcze coś zmienić w tym układzie personalnym – czytamy we włoskich mediach.

Swoim pierwszym meczem w grupie eliminacyjnej Włosi momentalnie skomplikowali sobie sytuację – przegrali z najgroźniejszym z rywali w walce o pierwsze miejsce i bezpośredni awans na mundial, a Norwegowie nie mieli wcześniej problemów z innymi, niżej notowanymi przeciwnikami. To może oznaczać, że ta jedna jedyna porażka może Italię i Spallettiego słono kosztować.

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

2 komentarze

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama