Ekstraklasa - 33. Kolejka

Yegor Matsenko 54"
Jesús Imaz Ballesté 66"

LIVE: Remis we Wrocławiu. Jagiellonia czuje oddech Pogoni

Antoni Figlewicz

Autor: Antoni Figlewicz

16 maja 2025, 20:16 • 1 min czytania 16 komentarzy

Śląsk nie dostarczył w tym sezonie żadnych właściwie powodów do dumy swoim kibicom, więc pozostaje mu psuć humory innym. Ewentualny opór wrocławian może dziś pogrążyć Jagiellonię, która nadal musi zerkać na czającą się za jej plecami Pogoń. Stawka meczu? Wysoka, choć jedni grają dosłownie o honor.

Transmisja Live

22:39

Dobrej nocy!

Nie będziemy przedłużać, sprawa jest jasna. Jeśli Pogoń, znowu, nie narobi w porty na metr przed kiblem, to w ostatniej kolejce będziemy mieli kawał meczu w Białymstoku. Niech się tak stanie, zróbcie to dla fabuły Portowcy. A w stolicy Podlasia to już tam róbcie, co chcecie, byle Kamil Grosicki nie musiał znowu udzielać smutnych wywiadów...

Dobra, na dzisiaj wystarczy, Ekstraklasa jak James Bond - powróci.
22:31

Wiwat, wiwat Marek Papszun! Cel wykonany, dobra robota!

22:30

Motto Ekstraklasy: "Teraz tylko samemu się nie zesrać..."

Reklama
22:29
Paluszek: - Myślę, że można było powalczyć o więcej. Szkoda, że się nie udało wygrać.

Niby takie banały, ale tym razem w zupełności wystarczą, by opisać jak ten mecz wyglądał. Jaga była do ugryzienia, Śląsk miał też okazje. Dało się wygrać z mistrzami Polski. 
22:24

Koniec!

Dobra, nie ma co. Jeśli Jagiellonia nie ma zamiaru strzelać i ciągle tylko szuka okazji do podania, to nie zasługuje na więcej. W końcówce pokazać musiał jej jeszcze Jasper, że na bramkę da się uderzyć.

Czaicie? Jasper im pokazywał, jak to się robi. Dajcie spokój.

Abramowicz obronił jednak strzał piłkarza Śląska i kończymy ten mecz remisem.
22:22
Żółtko dla Ortiza, który okazał się trochę zbyt waleczny. Śmieszna sytuacja w sumie- w parterze znalazł się tu nawet sędzia Arys, ciekawe obrazki we Wrocławiu.
Reklama
22:21
Przykro się patrzy na Jagiellonię, która zatraciła ten swój dobrze znany nam błysk. Niekończące się klepki bez celu, brak strzałów albo strzały z niezbyt dobrych pozycji. Wszystko na opak, posypało się trochę.
22:18
Tylko nie tak, tak nie można, panie Jesusie Imazie, nie...

Strzał Hiszpana w aut.
22:18
Śląsk nic tu już chyba nie wyczaruje, ale Jagiellonia zadomowiła się na połowie gospodarzy i w końcówce stara się jeszcze znaleźć drogę do bramki wrocławian.
Reklama
22:14
Po Czurlinowie widać w ogóle, że w końcówce może coś tu jeszcze namieszać. Na razie miesza jednak Moutinho, który spiął się z Ortizem. Zagotowało nam się na moment we Wrocławiu, ale sędzia Arys nie rozdawał kartek.

Arbiter w ogóle jest oszczędny w swoich reakcjach. Tylko jeden kartonik pokazał w tym meczu. Żółty. Dla Moutinho zresztą.
22:10
W międzyczasie efektowny rajd Czurlinowa, ale w końcu ktoś go zatrzymał. Wyglądało groźnie, ale od samego wyglądania gole nie padają.
22:10
Jako że na boisku grają w coś na kształt tenisa i po prostu oddają sobie piłkę, postanowiliśmy rzucić okiem na tabelę - przy takim wyniku Jaga ma cztery (4) punkty zapasu nad Pogonią i jeden mecz do rozegrania. Z Pogonią właśnie, u siebie.

Portowcy jutro grają z Lechią. Potrzebny im dobry wynik i potem jeszcze zwycięstwo z Jagiellonią w ostatniej kolejce. Pewnie da się zrobić.
Reklama
22:06

Tym razem Imaz pokonał Leszczyńskiego

22:03
Błąd Szoty, lecz upiekło mu się tym razem i wszystko bez konsekwencji. Kwadrans do końca podstawowego czasu gry, co sądzicie? Wpadnie jeszcze coś, czy można się zwijać?
22:02
Po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry Ebosse fauluje Al-Hamlawiego. Zapytacie pewnie, czy był z tego karny? No nie było. A to dlatego, że to piłkarz Jagiellonii zawędrował w szesnastkę rywali, a nie odwrotnie.
Reklama
22:01
Dużo niedokładności w ostatnich minutach. Podtrzymujemy jednak swoje zdanie z przerwy - dziś we Wrocławiu dali niezłe widowisko. Nie takie na kosmicznie wysokim poziomie, ale do herbatki, na otwarcie tego jesiennego jak cholera weekendu w sam raz.
21:56

Gol Macenki. Teraz już nie taki fajny, ale zobaczcie sobie

21:55

⚽️ GOOOOOOOOOL!

Ta, figę z makiem da wrocławianom Macenko. Ledwie zszedł z boiska, to jego koledzy tracą gola. Kubicki fenomenalnie dograł do Imaza, a ten nie pomylił się w starciu sam na sam z Leszczyńskim.

1:1
Reklama
21:54
Schodzi z murawy Macenko i... żegnają go brawa. Zasłużone, bo jak go widzieliśmy w tym wywiadzie w przerwie, to trudno by było zarzucić mu brak zaangażowania. Dziś na pewno nie przeszedł obok meczu i może dać Śląskowi zwycięstwo.
21:52
Jaga jakoś nie rzuciła się do odrabiania strat, nie ma żółto-czerwonej nawałnicy wiejącej w kierunku bramki Leszczyńskiego. Dziwne, bo ewentualna porażka może tu oznaczać niemal katastrofę.
21:48

Tak wygląda strzelec gola na 1:0! Zróbcie hałas dla pana Macenki!

Tak wygląda strzelec gola na 1:0! Zróbcie hałas dla pana Macenki!
Reklama
21:46

I jeszcze druga sprawa - Śląsk stworzył sobie sporo konkretnych okazji, ten gol musiał w końcu paść

21:45
Tłumaczymy już na czym polega ten skandal - Jagiellonia znowu uprawia w ataku sztukę dla sztuki, zamiast strzelić gola i jak normalna drużyna wygrać.

A teraz to już w ogóle oklapła i od dłuższego czasu to Śląsk był stroną przeważającą.
21:44

Tak. Po prostu tak

Reklama
21:43

⚽️ Jest gol!

Szybko poszło, zapowiadał Macenko, że trzeba pokazać jaja i pokazał. Na szczęście nie dosłownie, ale jego płaski strzał kompletnie poza zasięgiem Abramowicza i piłka ląduje w siatce. Wcześniej katastrofalny błąd Moutinho, to przez niego ta akcja nabrała takiego rozpędu.
21:42

Nie ma gola!

Kupa szczęścia Jagiellonii, bo nie trafił w piłkę Żukowski, do którego w pole karne dogrywał Al-Hamlawi. Pilnowany był tam do końca skrzydłowy Śląska, ale można było z tej akcji wycisnąć jeszcze więcej.
21:37
Pululu niby dobrze zagrywał do Pietuszewskiego, ale trochę za plecy młodziana posłana piłka przez Angolczyka. I ta drobna niedokładność poskutkowała tym, że Jaga nie wyszła z zabójczą kontrą. 
Reklama
21:35

Żukowski zatrzymany!

Abramowicz zbija piłkę na słupek po strzale Żukowskiego. Piłkarz Śląska najpierw doskonale przyjął piłkę,  a potem popędził na bramkę gości. Groźnie od razu po zmianie stron.
21:34

Druga połowa!

Jedziemy, zobaczymy, co przyniesie druga odsłona tego meczu. Najlepiej, niech przyniesie gole.
21:32

Młyn Śląska w czerni robi dziś wrażenie. Deczko przygnębiające, ale jednak

Młyn Śląska w czerni robi dziś wrażenie. Deczko przygnębiające, ale jednak
Reklama
21:27
Andrzej Juskowiak w Canal+ sypie faktami. Jego zdaniem za dużo jest koronkowej gry i kombinatorki ze strony Jagiellonii. Podpisujemy się obiema rękami.
21:26
Co tam w sieci? Jest kilka komentarzy do pracy sędziego Arysa - w sumie trochę słusznych, bo tam faktycznie mógł być karny dla Śląska. 

A to "trochę" to dlatego, że ktoś przecież siedzi też w wozie VAR, ciekawe jak ocenili tamtą sytuacje sędziowie od wideoweryfikacji.
21:22

Nam też to nie umknęło - fajnie się ogląda, spoko meczyk

Reklama
21:20
Macenko: - Brakuje odwagi. Nie mamy nic do stracenia, dziś ostatni mecz domowy, musimy dać z siebie maksa, tak trzeba. Boli, że spadamy z ligi.

- Tu trzeba zagrać odważniej, pokazać więcej jaj. Dziś musimy dać sto procent od serducha, żeby mieć na koniec czyste sumienie.
21:18

Przerwa!

Ince to jeden z najaktywniejszych zawodników w tym meczu, znowu pałętał się po polu karnym gości. Akcję głową kończył Samiec-Talar i... jego pudło to ostatni akcent pierwszej części spotkania. Im dalej w las, tym śmielej poczyna sobie ekipa gospodarzy.
21:17
Śląsk teraz w natarciu, znowu Ince i Al-Hamlawi w rolach głównych. Trudno na ten moment uwierzyć, że wrocławianie mogą ten mecz wygrać, ale im dłużej utrzymuje się tu 0:0, tym bliżej będziemy takiej typowej dla Ekstraklasy niedorzeczności.

Jesteśmy starymi wyjadaczami, dobrze wiemy, że tak się po prostu dzieje i kropka.
Reklama
21:13
Kombinują jak konie pod górę piłkarze Jagiellonii, jeszcze będą tego żałować. Koronkowa akcja, cuda wianki, ale koniec końców Llinares blokuje strzał Imaza. Niepotrzebne trochę te fajerwerki i - szczerze mówiąc - nie ma dziś na nie miejsca.
21:10

Jesus Imaz mógł dziś strzelić gola

Jesus Imaz mógł dziś strzelić gola
21:05
No teraz jesteśmy mądrzejsi o powtórki i... no nie wiem, czy tam jednak nie był faulowany Ince. Jego na pewno rozgrzeszamy, możliwe, że upiekło się Moutinho, który ciągnął Turka za koszulkę.

Nie rozgrzeszamy za to Al-Hamlawiego, który mógł i powinien trącić piłkę piętą już wcześniej.
Reklama
21:02

NIE NO TO TRZEBA WYKORZYSTAĆ!

Dobra, bardzo dobra akcja Żukowskiego, który zagrywał po ziemi przez pole bramkowe Jagiellonii. Problem w tym, że żaden z dwóch jego kolegów nie przeciął toru lotu piłki. Niebywałe, że tak się to potoczyło, było naprawdę groźnie.
21:01
Llinares ma jedną nogę. Jakby miał dwie, to pewnie oddałby strzał na bramkę Jagiellonii, a tak strzału nie oddał. Teraz w ogóle trochę ambitniej Śląsk.
21:00
Wróciliśmy, nadal 0:0, dzieje się coraz mniej w sumie. Jaga odpuściła, jakby bała się starego piłkarskiego porzekadła o niewykorzystanych szansach.
Reklama
20:58
Jednak przerywamy grę, bo ten dym zachował się trochę jak chmura z islandzkiego wulkanu i przysłonił nieco światło jupiterów. Śmieszna sytuacja, szczególnie jak na pogrzeb.
20:57

Pozdrowień jest więcej...

20:55
Przerwa w grze, na całe szczęście nie będzie potrzebna, szybko się ten ciemny obłok uniósł nad murawę i nie przeszkadza w rywalizacji.
Reklama
20:54
Kibice Śląska odpalili pirotechnikę, która nawiązuje ewidentnie do żałobnej tematyki dzisiejszego meczu. Czarny dym nad stadionem we Wrocławiu, czyli konklawe trwa.

Tylko kogo oni tam wybierają?
20:52
Nie opanował teraz piłki Miki Villar, ale prawda jest taka, że dostał cholernie trudne podanie. Jaga nadal przeważa, a nic z tego nie ma - niezmiennie 0:0.
20:50
Uderza nas też to, że dziś gra mistrz z wicemistrzem, aż się wierzyć nie chce, jak bardzo Śląsk to wszystko spieprzył.
Reklama
20:48
Kolejny strzał Jagiellonii i kolejny taki sobie. Myśmy to już gdzieś widzieli i prawdę powiedziawszy z każdą kolejną szansą mistrzów Polski martwimy się o nich coraz bardziej. Bo kto wie, czy bramka Leszczyńskiego nie jest dziś zaczarowana.
20:47

Kibice z Wrocławia pozdrawiają dziś prezydenta miasta...

20:46
Teraz Abramowicz zatrudniony, ale na jego miejscu mógłbym być ja. Strzał Żukowskiego tak naprawdę nie był specjalnie groźny i golkiper gości nie miał z nim najmniejszego problemu.
Reklama
20:44
Uderzenie Imaza, ale niewiele bramki rywali widział piłkarz Jagiellonii. Strzelił więc tam, gdzie mógł - prosto w koszyczek Leszczyńskiego.
20:41
W odpowiedzi Śląsk wywalczył rzut rożny i ale nawet nie dał Abramowiczowi okazji do wykazania się. Na ten moment widać, kto tu walczy o puchary, a kto leci z ligi.
20:40
Teraz mocno Pululu, lecz prosto w Leszczyńskiego. Jak nie idzie, to nie idzie, dalej szuka formy reprezentant Angoli.
Reklama
20:40

Powinni prowadzić!

I teraz zgadujcie którzy! A już całkiem serio - Jaga o krok od pierwszej bramki. Imaz znalazł się w doskonałej sytuacji, dwaj obrońcy Śląska zaspali i złamali linię spalonego o dobrych kilka metrów. Ale Hiszpan uderzył nad bramką.
20:38
Faul, brzydki i to już na początku meczu. Słusznie więc sędzia Arys, przez niektórych nazywany pieszczotliwie "Kenem", dyktuje rzut wolny dla Jagi.
20:37

Oskar Pietuszewski dziś chciałby mieć kolejne powody do radości

Oskar Pietuszewski dziś chciałby mieć kolejne powody do radości
Reklama
20:35
Tylko jeszcze strzały musi dopracować, wykończyć można było trochę lepiej.
20:35
Długa piłka od Skrzypczaka gdzieś na linię pola karnego Śląska, ale tam czujny Szota. Po chwili nieźle Pietuszewski, który... kurde no, ma chłopak to coś.

Krótki drybling, niezły dryg, piłka blisko przy nodze. Momentalnie ustawiona do strzału.
20:31

Zaczynamy!

No ale niech gra, niech krzyżuje szyki Jagiellonii. Chociaż tyle, do dzieła!
Reklama
20:31
Jedna rzecz, która się w tym sezonie udała Śląskowi ty chyba tylko kibice i ich świetna przez cały sezon frekwencja. Teraz już wiemy, że Lechia dostała licencję, cudu nie będzie, Śląsk ostatecznie leci. A dziś gra, bo musi.
20:27
Piłkarzy z Wrocławia witają gwizdy. 
20:27
Reklama
20:26
Smutny ten stadion we Wrocławiu. Kibice w młynie na czarno i żałoba jak najbardziej uzasadniona, zapracował na ten spadek Śląsk i w sumie reakcja fanów i tak jest dosyć łagodna. Przynajmniej na razie.
20:24
Ta jedenastka Ante Simundzy już praktycznie bez znaczenia dla Ekstraklasy. Chociaż...

Pobawmy się trochę, kogo byście zostawili w najwyższej lidze? Kto tu zasługuje na wyciągnięcie?
20:22

Skład Śląska

Reklama
20:18
To oni dziś przykuwają większą uwagę, więc od nich zaczynamy. Hansen i Czurlinow na ławce, grają Pietuszewski i Villar. Jest tu może jakiś powód do obaw o siłę ofensywną, ale zobaczymy, jak to będzie...
20:17

Skład gości

20:12

Piątek z Ekstraklasą!

Dobry wieczór! Wszyscy fani Ekstraklasy - łączcie się! Na finiszu rozgrywek wiele spotkań oglądają już tylko ci najbardziej wytrwali. Jeśli śledziliście mecz Stali z Radomiakiem, to zaliczacie się do tej grupy i zasługujecie na order.

Jeśli nie - no to już musicie koniecznie rzucić okiem na spotkanie Śląska z Jagiellonią. Albo chociaż naszą relację LIVE!

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Statystyki

12
Wszystkie strzały
23
7
Strzały celne
6
2
Strzały niecelne
9
3
Zablokowane strzały
8
11
Strzały z pola karnego
15
1
Strzały spoza pola karnego
8
5
Interwencje bramkarza
5
379
Liczba podań
408
304
Celne podania
332
80%
Celne podania%
81%
49%
Posiadanie piłki
51%
4
Rzuty rożne
7
13
Faule
12
1
Spalone
1
1
Żółte kartki
1

Informacja o meczu

Data:
piątek, 16 maja 2025 20:30
Sędzia:
Karol Arys, Poland
Reklama